Auto wjechało w przechodniów. Adwokat z zarzutem jazdy pod wpływem kokainy

  • 09.10.2024 16:35

  • Aktualizacja: 16:47 09.10.2024

Adwokat Michał C. usłyszał zarzut kierowania pod wpływem kokainy. Mężczyzna brał udział w wypadku, do którego doszło w czerwcu na skrzyżowaniu Puławskiej z Malczewskiego. Po zderzeniu toyoty i bmw-u to ostatnie auto wjechało w grupę przechodniów, a następnie dachowało. Sześć osób zostało poszkodowanych.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej prok. Piotr Antoni Skiba przekazał, że adwokat Michał C., który brał udział w czerwcowym wypadku na Puławskiej, usłyszał zarzut kierowania pojazdem pod wpływem kokainy. Poinformowano o tym Okręgową Radę Adwokacką w Warszawie.

Do groźnego wypadku doszło w czerwcu na skrzyżowaniu Puławskiej z Malczewskiego. Brały w nim udział toyota i bmw. Kierowca toyoty usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Teraz kierowca drugiego auta – adwokat Michał C. usłyszał zarzut kierowania pojazdem pod wpływem kokainy i jej metabolitów.

W wypadku zderzyły się toyota i bmw i to ostatnie auto wjechało w grupę przechodniów, a następnie dachowało. Kierowcy byli trzeźwi. Policja informowała, że poszkodowanych zostało sześć osób – pięciu pieszych i kierowca.

Zarzuty ws. wypadku na Puławskiej

Kierowca toyoty usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Grozi mu do 15 lat więzienia. Przyznał się i złożył wyjaśnienia. Zastosowano wobec niego dozór policji, zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu, a nadto zatrzymano mu prawo jazdy.

Drugiemu kierowcy adwokatowi Michałowi C. prokuratura zarzuca, że prowadził bmw pod wpływem środka odurzającego w postaci kokainy, a także jej aktywnego metabolitu w postaci kokaetylenu. Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień.

Z uwagi na fakt, iż Michał C. wykonuje zawód adwokata, w dniu ogłoszenia zarzutu Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów w Warszawie poinformowała Okręgową Radę Adwokacką w Warszawie o prowadzeniu postępowania przygotowawczego przeciwko członkowi samorządu zawodowego warszawskiej palestry – przekazał prok. Skiba.

Dodał, że za popełnienie zarzucanego podejrzanemu czynu grozi mu kara pozbawienia wolności do lat trzech, świadczenie pieniężne w kwocie nie mniejszej niż 5 tys. zł i zakaz prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż trzy lata.

Czytaj też: Jest reakcja na postulaty działkowców. „Ryzyko likwidacji ogródków znacząco zmaleje”

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PA