Bazar Różyckiego na Pradze zamknięty. Pogorzelisko ma dziś zbadać prokurator

  • 20.03.2025 08:08

  • Aktualizacja: 11:44 20.03.2025

Prokurator ma dziś zbadać pogorzelisko na Bazarze Różyckiego w Warszawie — dowiedział się reporter Polskiego Radia RDC. Do tego czasu przestrzeń pozostaje zamknięta. Cały teren jest zabezpieczony policyjną taśmą, a funkcjonariusze nie wpuszczają klientów. Do pożaru doszło w środę ok. godz. 16:20, ogień objął powierzchnię ok. 100 m2. 

Śledczy ustalają przyczyny pożaru Bazaru Różyckiego. Ogień zajął kilkanaście stoisk targowych. 

Na miejscu jest reporter Polskiego Radia RDC. Jak przekazał, cały teren dookoła jest zabezpieczony policyjną taśmą. Przy bramach stoją radiowozy z funkcjonariuszami, którzy nie wpuszczają klientów na jego teren.

Jak udało mu się ustalić, pogorzelisko ma być dzisiaj zbadane przez prokuratora. Do tego czasu bazar jest zamknięty.

—  Decyzją prokuratora zarządzono oględziny z udziałem biegłego zakresu pożarnictwa czynności w toku — przekazał Norbert Woliński z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.

Pożar Bazaru Różyckiego na Pradze

W środę 19 marca po godz. 16:20 doszło do pożaru Bazaru Różyckiego na warszawskiej Pradze Północ. Kłęby dymu były widoczne ze Starego Miasta. 

— Paliło się targowisko na powierzchni  mniej więcej 100 m2. Spaliły się budki targowe. Na miejscu są obecnie trzy zastępy, trwa dogaszanie. Z tego, co widzę, to na ten moment pożar nie jest jeszcze do końca zlokalizowany — mówił w środę po południu Łukasz Zagdański z Państwowej Straży Pożarnej.

Akcja gaśnicza trwała kilka godzin. Nikt nie został poszkodowany.

Bazar Różyckiego powstał w latach 90 XIX wieku. Od tego czasu był jednym z najważniejszych punktów handlowych prawobrzeżnej Warszawy.

Czytaj też: Płot ambasady Izraela oblany „sztuczną krwią”. Policja bada sprawę

Źródło:

RDC

Autor:

Przemysław Paczkowski/DJ