„Trzeba pilnie powstrzymać ten konflikt”. Politycy w Polskim Radiu RDC o sytuacji na linii Izrael – Liban – Iran

  • 06.08.2024 14:36

  • Aktualizacja: 13:54 06.08.2024

„Sytuacja jest bardzo poważna, światowa dyplomacja musi pilnie powstrzymać ten konflikt” – politycy w Polskim Radiu RDC w audycji „Start Tygodnia” komentowali sytuację na linii Izrael – Liban – Iran.

W ostatnich dniach po ataku na dowódcę wojskowego Hezbollahu w Bejrucie i zabiciu szefa Hamasu w Teheranie doszło do napięcia sytuacji na Bliskim Wschodzie.

ESKALACJA KONFLIKTU IZRAEL – LIBAN – IRAN | START TYGODNIA | POSŁUCHAJ AUDYCJI

W poniedziałek doszło do ataku na amerykańską bazę wojskową w Iraku. Rannych jest co najmniej pięciu Amerykanów. O napiętej sytuacji na arenie międzynarodowej rozmawialiśmy w audycji „Start Tygodnia”.

Wiceminister Nauki i Szkolnictwa Wyższego Andrzej Szeptycki (Polska 2050) zauważył, że od kilku miesięcy mamy punktową wymianę ciosów, a teraz sytuacja może się zaognić m.in. z powodu napięć wewnętrznych w krajach.

– Mamy premiera, który nie bardzo wie, co zrobić z konfliktem w Gazie ciągnącym się od października. Mamy sytuację w Iranie takiego trochę „malowanego” prezydenta, nad którym stoi duchowy przywódca kraju. Wreszcie pojawia się pytanie o Stany Zjednoczone. Gdyby do władzy miał dojść prezydent Trump, może pojawić się chęć bardziej siłowego rozwiązania – powiedział.

Piotr Głowski z Koalicji Obywatelskiej powiedział zaś, że trzeba się liczyć z tym, iż dyplomacja zadziała.

Wszystkie dane mówią raczej o tym, żeby ten konflikt ograniczyć tak bardzo, jak tylko się da i żeby to było jednorazowe uderzenie, które z „honorem” oczywiście da możliwość wszystkim stronom wyjść z tej patowej sytuacji – zauważył.

Rzecznik Lewicy Łukasz Michnik powiedział z kolei, że ataki na przywódców Hamasu i Hezbollachu z pewnością spowodują eskalację konfliktów.

 Pierwszy wątek to jest, powiedzmy, sprawa honorowa, sprawa dumy. To, gdzie i w jaki zostali zabici ci to przywódcy, to dla Iranu ewidentny policzek. Inna sprawa jest taka, że raczej żadnej ze stron nie zależy teraz na rozpoczynaniu wojny na masową skalę. Izrael bowiem cały czas nie może doprowadzić do końca konfliktu w Strefie Gazy, Iran zaś byłby raczej na przegranej pozycji w wojnie z Izraelem wspieranym przez Stany Zjednoczone – mówił.

Poseł PiS Krzysztof Ciecióra podkreślił, że kolejny duży konflikt w naszym sąsiedztwie jest absolutnie niepotrzebny.

To w żadnym stopniu nie pomoże rozwiązać konfliktów, które mamy dzisiaj na świecie. Mam nadzieję, że dojdzie tam do pewnego wstrzymania czy emocji, chociaż doskonale wiemy, jak biegnie historia wojen. Tę sytuację należy traktować poważnie – podkreślił.

Jednak zdaniem Bartosza Bocheńczaka z Konfederacji pogłębienie konfliktu jest nieuniknione.

Boję się bardziej konfliktu z Iranem, ponieważ jeśli dojdzie do otwartej wojny z Iranem, to będzie już coś bardzo poważnego w skali światowej. Do tej wojny włączą się wówczas Stany Zjednoczone, które zapewne staną murem za Izraelem, co Joe Biden niejednokrotnie deklarował – powiedział.

Polski MSZ apeluje o unikanie podróży w rejon Bliskiego Wschodu, szczególnie na tereny zagrożone konfliktem.

Czytaj też: Wiceszef MON podpisał umowy na zakup śmigłowców AH-64E Apache

 

Źródło:

RDC

Autor:

Adam Abramiuk/PA