To był zaplanowany atak? Samochód wjechał w grupę ludzi na jarmarku w Magdeburgu

  • 20.12.2024 21:58

  • Aktualizacja: 22:03 20.12.2024

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz napisał w serwisie X, że doniesienia z Magdeburga każą „obawiać się najgorszego”. W piątek wieczorem w stolicy landu Saksonia-Anhalt rozpędzony samochód wjechał w tłum ludzi na bożonarodzeniowym jarmarku. Uczestniczący w akcji ratunkowej oceniają, że rannych może być nawet 80 osób. Rzecznik ratusza Michael Reif przekazał, że władze Magdeburga podejrzewają, że był to zaplanowany atak.

W Magdeburgu, na wschodzie Niemiec, doszło w piątek wieczorem do ataku na jarmark bożonarodzeniowy. Samochód wjechał w grupę ludzi.

Do sprawy odniósł się na platformie X kanclerz Niemiec. Olaf Scholz napisał, że doniesienia z Magdeburga każą „obawiać się najgorszego”.

„Jestem myślami z ofiarami i ich bliskimi. Jesteśmy z nimi i z mieszkańcami Magdeburga” — napisał kanclerz Niemiec.

Szef rządu kraju związkowego Saksonia-Anhalt Reiner Haseloff poinformował media, że jest w drodze do Magdeburga, nie był jednak w stanie podać żadnych dodatkowych informacji o liczbie ofiar i rannych, ani kto mógł być sprawcą prawdopodobnego zamachu — podaje Associated Press.

Ani policja, ani rzecznik rządu nie odpowiedzieli na razie na prośby mediów o informacje i komentarze. Rzecznik ratusza Michael Reif przekazał, że władze Magdeburga podejrzewają, że był to zaplanowany atak.

Na miejscu jest co najmniej 20 karetek pogotowia. Służby bezpieczeństwa otoczyły cały teren kordonem.

Zaplanowany atak w Magdeburgu?

Policja w niemieckim Magdeburgu zakłada, że kierowca wjechał w ludzi na tamtejszym jarmarku bożonarodzeniowym celowo. Według gazety die Welt kierowca pochodzi z Arabii Saudyjskiej, a auto wypożyczył tuż przed zamachem.

Policja zakłada, że kierowca działał świadomie. Rzecznik rządu landu Saksonia-Anhalt potwierdza, że mężczyzna został zatrzymany. Między innymi Die Welt wskazuje, że to 50-letni obywatel Arabii Saudyjskiej. Samochód był wypożyczony, a na miejscu pasażera znaleziono pakunek. Służby sprawdzają, czy to by ładunek wybuchowy.

Uczestniczący w akcji ratunkowej oceniają, że rannych może być nawet 80 osób bawiących się na jarmarku bożonarodzeniowym przy ratuszu, na Starym Mieście w Magdeburgu. Informacje o jednej ofierze śmiertelnej wciąż nie zostały oficjalnie potwierdzone.

Czytaj też: Tragedia na jarmarku bożonarodzeniowym. Samochód wjechał w grupę ludzi

Źródło:

PAP/IAR

Autor:

RDC /DJ