Niepełnosprawne dziecko zagłodzone przez matkę? Nowe fakty ws. śmierci trzylatki

  • 09.08.2024 19:12

  • Aktualizacja: 11:13 10.08.2024

Polskie Radio RDC dotarło do nowych faktów w sprawie śmierci trzylatki z Siedlec. Matka, która miała skrajnie zaniedbać i zagłodzić niepełnosprawną córkę, od przełomu maja i czerwca miała nie chodzić już z dzieckiem do lekarza. 25-letnia kobieta zostanie przebadana przez psychiatrów. — Pytana np. dlaczego nie poszła do lekarza z dzieckiem, mówiła, że „nie wie” — powiedział Polskiemu Radiu RDC zastępca prokuratora rejonowego w Siedlcach Adrian Wysokiński.

Trzylatka z Siedlec, która prawdopodobnie zmarła z powodu niedożywienia, od maja nie była u lekarza. Stan dziecka się pogarszał, jednak 25-letnia matka zignorowała to. Nowe fakty w tej sprawie ustaliła dziennikarka Polskiego Radia RDC.

Matka dziewczynki, Klaudia G., pytana przez śledczych o to, dlaczego zaniedbała dziecko i doprowadziła do stanu wyniszczenia, odpowiadała, że „nie wie”.

 Generalnie ona mówi, że opiekowała się może niedostatecznie dobrze, ale się opiekowała, może trochę zaniedbała, ale uważa, że niedużo. Jeżeli już konkretnie, szczegółowo pytana np. dlaczego do lekarza nie poszła z dzieckiem, dlaczego nie zadbała o opiekę np. ze strony mamy, która jej proponowała, to ona mówi, że nie wie” —  powiedział Polskiemu Radiu RDC zastępca prokuratora rejonowego w Siedlcach Adrian Wysokiński.

Śledczy ustalili, że matka od przełomu maja i czerwca miała nie chodzić już z dzieckiem do lekarza.

— Pojawiały się na skórze dziecka jakieś drobne ranki, wybroczyny. Ona smarowała maścią. Tych ran było pewnie coraz więcej, ale to nie skłoniło ją do tego. Ona mówi, że planowała, cały czas planowała — przekazał Wysokiński.

Badanie psychiatryczne

Jak dowiedziało się Polskie Radio RDC, z tego względu 25-latka zostanie przebadana przez psychiatrów

— Sam fakt tego czynu, tego zdarzenia, implikowałby konieczność wywołania takiej opinii — podkreślił Wysokiński.

Trzylatka zmarła w nocy z 1 na 2 sierpnia. Mimo że wezwano pogotowie, dziewczynki nie udało się uratować.

Matka dziewczynki usłyszała zarzuty znęcania się nad osobą nieporadną i nieumyślnego spowodowanie śmierci. Od wczoraj jest w areszcie.

25-latka w areszcie

Prokuratura Rejonowa w Siedlcach prowadzi śledztwo w sprawie śmierci dziecka. Wyniszczenie organizmu stwierdzili ratownicy, którzy interweniowali na miejscu nocą z 1 na 2 sierpnia. Zarzuty usłyszała 25-letnia matka dziecka.

Na obecnym etapie jest postawiony zarzut znęcania się nad osobą nieporadną ze względu na wiek czy stan zdrowia, to jest artykuł 207, paragraf 1a Kodeksu karnego oraz nieumyślne spowodowanie śmierci, czyli 155 Kodeksu karnego. Maksymalnie grozi za to8 lat pozbawienia wolności – poinformował zastępca prokuratora rejonowego Adrian Wysokiński.

Przeprowadzono już sekcję zwłok dziewczynki.

Sekcja zwłok została przeprowadzona we wtorek. Niestety jeszcze nie wpłynęła opinia z niej. Biegli zapowiedzieli, że wpłynie najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu. Dlatego też oficjalnie przyczyna śmierci jeszcze nie została stwierdzona – dodał Wysokiński.

Prokuratura nie wyklucza zmiany zarzutów po otrzymaniu wyników sekcji. Te mają być w przyszłym tygodniu. W sprawie wypowiedzą się także biegli z zakresu medycyny oraz psycholog.

Czytaj też: Ponad pół roku znęcania się nad sześciolatkiem i trzylatką. Jest śledztwo prokuratury

Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz-Ornoch/DJ

Kategorie: