Niebezpiecznie w parku miejskim w Siedlcach? Drzewo spadło na ławkę

  • 29.08.2024 09:06

  • Aktualizacja: 12:17 29.08.2024

O krok od tragedii w parku miejskim w Siedlcach. Fragment drzewa spadł na ławkę i stojący obok śmietnik. To nie pierwsza taka sytuacja - w styczniu duża gałąź spadła tuż za spacerowiczką.

Kolejna niebezpieczna sytuacja z oberwanym konarem w parku miejskim w Siedlcach. Tym razem fragment drzewa spadł na ławkę i stojący obok śmietnik. W styczniu duża gałąź spadła tuż za spacerowiczką.

Jest niebezpiecznie – mówi siedlczanin, który regularnie odwiedza park. - Na rogu, tam koło policji, drzewo tak było przecięte na połowę, jak wiatr był to to się huśtało, huśtało. Na policję zadzwoniłem. Sprawę załatwili, obcięli te drzewo. No ale co, to nie jedno jest. Pani chodzi też po parku, widzi pani. Dużo drzew jest chorych. Takich, co się już nie nadaje -
 

Tymczasem urzędnicy miejscy tłumaczą, że wszystkich sytuacji nie da się przewidzieć. – Zawalone drzewo, było zdrowe – zapewnia kierowniczka referatu w wydziale gospodarki komunalnej Małgorzata Jaszczuk.

- Nie wskazywało na to, że się rozłamie. To był klon srebrzysty. Było to drzewo wielopniowe. Rozłamało się w rozwidleniu, więc niestety takich sytuacji nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Nie będziemy usuwać zdrowych drzew, które - wydaje nam się - nie stwarzają zagrożenia -
 
   
 Podobne zdanie ma też większość osób spacerujących po alejkach. Według nich w "Aleksandrii" mimo incydentów jest bezpiecznie.

- Przyjeżdżam, przychodzę tu z wnuczkami i czuję się bezpieczna. Chodzę ścieżkami. Podcinali, to chyba powinno być bezpiecznie - usłyszała nasza reporterka.
 
   
Park miejski Aleksandria jest pod opieką konserwatora zabytków – na wycinkę drzew musi być jego pozwolenie. W styczniu urzędnicy miejscy złożyli wniosek o wycięcie 30 drzew, a dostali zgodę na 10. W lipcu złożyli pismo o usunięcie kolejnych 10, ale jeszcze nie dostali odpowiedzi.

Czytaj też: Z Siedlec do Mińska Mazowieckiego. Dziś otwarcie kolejnego odcinka A2

Źródło:

RDC

Autor:

Beata Głozak/PL