5 lat więzienia grozi 19-latce spod Garwolina za zabójstwo. Patrycja S. miała urodzić w domu synka, po czym spakować noworodka do reklamówki i tym samym doprowadzić do jego śmierci. Prokuratura Rejonowa w Garwolinie skierowała do Sądu Okręgowego w Siedlcach akt oskarżenia w tej sprawie.

Dziecko urodziło się zdrowe

Kobieta dopuściła się zabójstwa w wyniku przebiegu porodu, w stanie ograniczonej poczytalności, co stwierdzili biegli psychiatrzy.

Jak mówi prokurator rejonowy w Garwolinie Leszek Wójcik, dziecko urodziło się zdrowe.

– Stwierdzono, że dziecko urodziło się żywe, zdolne do życia poza ustrojem matki. Do zatrzymania czynności życiowych doszło na skutek sytuacji, która miała miejsce po porodzie – mówi prokurator.

Zarzut zabójstwa, ale w ograniczonej poczytalności

Kobieta usłyszała zarzut zabójstwa, ale w ograniczonej poczytalności.

– Doprowadzenie do śmierci narodzonego dziecka w związku i podczas porodu. Zgromadzono materiał dowodowy, który wykluczył możliwość wykazania, aby ta osoba działała w sposób w pełni świadomy. Z opinii biegłych psychiatrów wynika, że do zdarzenia doszło w wyniku przebiegu porodu –  mówi Leszek Wójcik.

Patrycji S. grozi do 5 lat więzienia.

Do tragedii doszło w nocy z 21 na 22 lutego tego roku w Starym Miastkowie niedaleko Garwolina.

Czytaj też: Nowe fakty ws. rzekomego sprawcy zabójstwa 53-latki. „Może mieć przy sobie broń”