Zakład Przetwarzania Odpadów na radomskim Wincentowie jednak powstanie?

  • 04.09.2024 21:46

  • Aktualizacja: 21:45 04.09.2024

To nie koniec sprawy Zakładu Przetwarzania Odpadów na radomskim Wincentowie. Mimo dwóch niekorzystnych postanowień Samorządowego Kolegium Odwoławczego, inwestor wciąż chce budować obiekt. Przeciwko niemu wielokrotnie protestowali mieszkańcy Wincentowa.

Zakład Przetwarzania Odpadów na radomskim Wincentowie mimo dwóch niekorzystnych postanowień SKO jednak powstanie? Tego chce inwestor.

- Inwestor zgodnie ze swoimi uprawnieniami nie zgadza się z interpretacją Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Pozywa tym samym, zaskarża te decyzje do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. I sprawa w tej chwili toczy się pomiędzy Samorządowym Kolegium Odwoławczym a inwestorem - informuje wiceprezydent Radomia Łukasz Molenda.


- Sprawa budowy Zakładu Przetwarzania Odpadów może się ciągnąć teraz kilka lat - dodaje wiceprezydent Molenda. - Po wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego to nie jest też zakończenie sprawy, bo jeszcze zarówno SKO, jak i inwestor mogą skarżyć to do Naczelnego Sądu Administracyjnego, a to może spowodować, że ta ostateczna decyzja będzie za kilka lat - mówi.

Przeciwko budowie zakładu przy ul. Ziemowita wielokrotnie protestowali mieszkańcy Wincentowa. Rocznie ma być tam przetwarzanie do 120 tysięcy ton odpadów, m.in. opony, resztki farb czy tekstylia. Inwestor przekonuje, że zakład nie będzie uciążliwym sąsiedztwem.

Czytaj też: „Chcemy żyć w zdrowiu, a nie w truciźnie”. Mieszkańcy Radomia mówią „nie” dla zakładu odpadów

 

Źródło:

RDC

Autor:

Wojciech Kowalczewski/PL

Kategorie: