Poszerzenie granic Radomia. Znamy stanowisko wojewody mazowieckiego

  • 21.03.2025 14:52

  • Aktualizacja: 19:24 21.03.2025

Robienie takiego połączenia na siłę nie jest dobrym rozwiązaniem - mówił na naszej antenie o poszerzeniu granic Radomia wojewoda mazowiecki. Mariusz Frankowski, który był gościem „Poranka RDC”, zaznaczył jednak, że nie dostał jeszcze dokumentów. Jak powiedział, powinno się szukać kompromisu. Zmiany granic, o które zabiegają władze Radomia, dotyczą w sumie czterech gmin: Jedlińska, Jedlni Letniska, Kowali i Jastrzębi. Za w konsultacjach opowiedzieli się tylko mieszkańcy tej ostatniej.

Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski mówił w Polskim Radiu RDC o poszerzeniu granic Radomia. Zabiegają o to władze miasta. Zmiany dotyczyłyby  w sumie czterech gmin: Jedlińska, Jedlni Letniska, Kowali i Jastrzębi. Za w konsultacjach opowiedzieli się tylko mieszkańcy tej ostatniej.

Jak mówił wojewoda na naszej antenie, czeka na oficjalne dokumenty w tej sprawie.

- Czekamy na oficjalny wniosek w tej sprawie zmiany granic, czyli poszerzenia granic Radomia, który opiniujemy i przekazujemy do ministra spraw wewnętrznych i administracji, który podejmuje ostateczną decyzję w tej sprawie - tłumaczył Mariusz Frankowski.

   

Wojewoda dodał, że interesy Radomia i gmin są rozbieżne.

- Interes Radomia jest taki, że rozumiem, że dążenie przede wszystkim do tego, żeby zwiększyć sobie pulę dochodów i stać się mocniejszym organizmem, co umożliwi mu też rozwój inwestycyjny. No tyle tylko, że wydaje mi się, że powinno być przede wszystkim szukanie rozwiązania kompromisowego czy pewnego konsensusu - wskazał.

 

Wojewoda: Zmiany na siłę złym rozwiązaniem

Wojewoda odniósł się do przeprowadzonych konsultacji.

- Ewidentnie trzy gminy są przeciwne, tylko jedna wypowiada się pozytywnie, no to należy przeanalizować, co stoi za tym, że te gminy są przeciwne. Wydaje mi się, że robienie takiego połączenia na siłę, no nie jest dobrym rozwiązaniem, ale mówię to przed tym, zanim te dokumenty dostaję - zaznaczył Frankowski.

   

Wniosek o poszerzenie granic administracyjnych Radomia najpierw trafi do wojewody mazowieckiego, potem do  ministra spraw wewnętrznych i administracji, by na końcu wylądować na biurku premiera.

Zapytaliśmy, co będzie rekomendował wojewoda.

- Trudno powiedzieć dopóki nie zobaczę ostatecznych dokumentów, no bo mówię, dzisiaj to jest na podstawie głównie głównie doniesień medialnych, jak zawsze emocjonalnych, często wypowiedzi lokalnych polityków. Zobaczymy co będzie ostatecznie w dokumentach, jakie są argumenty Radomia - powiedział. 
   
Do premiera, wojewody, szefa MSWiA i posłów ziemi radomskiej ma trafić również - jeszcze w tym miesiącu - sprzeciw wobec poszerzenia granic Radomia. Zapowiedział  to w rozmowie z Polskim Radiem RDC wójt gminy Kowala.

Wiesław Pachniewski powiedział, że ani on, ani mieszkańcy nigdy się nie zgodzą „na naruszenie integralności ziem”.

- W tych okolicznościach, kiedy miażdżącą ilością głosów mieszkańcy gminy Kowala - ponad 4300 głosów na nie wyraźnie -  wyraziło swoje stanowisko w tej kwestii, na pewno nie poprzestaniemy na takim suchym przedłożeniu wyżej tych wyników konsultacji. Noszę się z zamiarem po prostu wystąpienia na każdym jeszcze możliwym szczeblu. Będziemy to robili, mam nadzieję, do skutku - tłumaczył.
   
Jeśli rząd zgodzi się z wnioskiem władz Radomia, to nowe granice będą obowiązywały już od stycznia.

Czytaj też: Seria pożarów na Mazowszu. M. Frankowski: jesteśmy w trakcie wojny hybrydowej

 

 

Źródło:

RDC

Autor:

Idalia Tomczak, Iwona Rodziewicz-Ornoch/PL

Kategorie: