Wiadomości
Udostępnij:
Mieszkał ze zmumifikowanymi zwłokami ojca. Śledczy ustalili przyczynę śmierci
-
09.04.2025 19:19
-
Aktualizacja: 19:56 09.04.2025
Mieszkał ze zmumifikowanymi zwłokami ojca pod jednym dachem - śledczy mają już wstępne wyniki sekcji 69-latka. Chodzi o sprawę z miejscowości Karniewo. Ciało mężczyzny znaleziono pod koniec marca. 38-letni syn twierdzi, że ojciec zmarł na początku lutego.
Nowe fakty w szokującej sprawie z powiatu makowskiego. 38-latek mieszkał ze zmumifikowanymi zwłokami ojca pod jednym dachem. Ciało znaleziono w mieszkaniu w miejscowości Karniewo pod koniec marca. Śledczy ustalili już, jak doszło do śmierci 69-latka.
- Tutaj lekarz wskazał jako przyczynę śmierci problemy układu sercowo-naczyniowego. Nie stwierdził żadnych obrażeń zewnętrznych ani wewnętrznych, co pozwala nam wnioskować, iż śmierć mężczyzny nastąpiła z przyczyn naturalnych, a więc nie miała charakteru kryminalnego - mówi prokurator rejonowy w Przasnyszu Małgorzata Ochman.
Śledczy wciąż jednak nie wiedzą, ile czasu ciało 69-latka leżało w domu po śmierci.
- Co do pozostałych istotnych okoliczności, a więc na przykład tego czasu zgonu, no to oczywiście śledztwo jest prowadzone. Będą podejmowane różne czynności, również mające na celu ustalenie, a przynajmniej przybliżenie, kiedy do tego zgonu doszło. Jeżeli chodzi o czas zgonu, tutaj lekarz się nie wypowiedział - zaznacza Ochman.
Śledczy czekają na pełne wyniki sekcji zwłok. Postępowanie prowadzone jest „w sprawie”. Nikomu nie przedstawiono zarzutów.
38-letni syn, który mieszkał ze zwłokami twierdzi, że 69-latek zmarł na początku lutego. Nikomu o tym jednak nie mówił. Dopiero kilka tygodni temu poinformował jego siostrę zmarłego.
Z ustaleń śledczych wynika, że syn opiekował się ojcem od około 2 lat.
Czytaj też: Mieszkał ze zmumifikowanymi zwłokami ojca. Sprawa w prokuraturze
Źródło:
Autor:
Iwona Rodziewicz-Ornoch/PL