Wiadomości
Udostępnij:
Zmiana czasu na letni. Ekspert w RDC o skutkach ubocznych
-
30.03.2025 09:14
-
Aktualizacja: 07:15 31.03.2025
Dziś w nocy wróciliśmy do czasu letniego. Wskazówki zegarów przesunęliśmy z godz. 2:00 na 3:00. — Zmiany czasu są niekorzystne dla organizmu — powiedział w Polskim Radiu RDC Franciszek Ostaszewski. Psycholog z SWPS zaznaczył, że mają one również potencjalnie groźne konsekwencje.
W nocy z soboty na niedzielę zmieniliśmy czas na letni. Wskazówki zegarów przesunęliśmy z godz. 2:00 na 3:00. Psycholog z SWPS Franciszek Ostaszewski podkreślił na antenie Polskiego Radia RDC, że zmiany czasu wpływają niekorzystnie na ludzki organizm.
Ekspert zaznaczył w rozmowie z Piotrem Majewskim w audycji „Południe RDC”, że przestawianie zegarków ma znaczący wpływ na wewnętrzny zegar biologiczny ludzi.
Posłuchaj | Południe RDC | Zmiana czasu na letni. Jak to wpłynie na nasze samopoczucie?
— Podstawą funkcjonowania w ciągu dnia, wybudzania się i gospodarowania energią oraz różnego rodzaju innymi hormonami, jest cykl okołodobowy. Każde zmiany czasu, szczególnie wiosenna zmiana czasu, która nadchodzi, kiedy mamy tego snu o godzinę mniej, tworzy pewne sztuczne niedopasowanie pomiędzy naszym zegarem biologicznym a zegarem społecznym — powiedział Ostaszewski.
Zmiana czasu przede wszystkim zaburza wydzielanie dwóch ważnych hormonów.
— Głównie dotyczyć to będzie melatoniny, czyli hormonu, który nam ułatwia zasypianie i pozwala efektywnie spać oraz kortyzolu, który jest jednym z podstawowych hormonów. Kortyzol jest super ważny ewolucyjnie pod kątem wybudzania się, wybudzania się o dobrej porze, wybudzania się z energią i właśnie takiego dobrego funkcjonowania w ciągu dnia — wyjaśnił Ostaszewski.
Niebezpieczne konsekwencje zmiany czasu
Zaburzenia wydzielania tych hormonów powodują, że zmianę czasu możemy odczuwać nawet przez kilkanaście dni.
— Może się wiązać ze sporą ilością nieprzyjemnych konsekwencji co najmniej na dzień następny po zmianie, czyli na poniedziałek, ale najczęściej się mówi o tygodniu czy nawet dwóch tygodniach, kiedy ten proces adaptacji powinien zajść — poinformował Ostaszewski.
Chodzi tu nie tylko o obniżony nastrój. Konsekwencje zmiany czasu mogą być niebezpieczne.
— Ryzyko deprywacji sennej połączone właśnie z mniejszym skupieniem, też i z gorszym nastrojem, przyczynia się do tego, że właśnie instytuty raportują znaczny wzrost wypadków, na przykład drogowych — dodał Ostaszewski.
W Unii Europejskiej w 2018 roku przedstawiono projekt, likwidujący zmianę czasu we Wspólnocie. Do tej pory nie zapadły jednak wiążące decyzje.
Czytaj też: Więcej chmur i opadów deszczu? Prognoza pogody na pierwsze dni wiosny [SPRAWDŹ]
Źródło:
Autor:
Joanna Tarkowska-Klinke/DJ