Wiadomości
Udostępnij:
Areszt dla 19-latka po wypadku w Chełmie. Jechali w 10 osób, dwie osoby zginęły
-
01.04.2025 09:29
-
Aktualizacja: 09:30 01.04.2025
Jest decyzja o areszcie dla 19-latka po niedzielnym wypadku w Chełmie. W jego wyniku zginęły dwie młode osoby. Jak informowaliśmy, autem jechało w sumie 10 osób. Kierowca miał ponad 2 promile alkoholu we krwi.
Kierujący toyotą 19-latek, który w niedzielę w Chełmie doprowadził do śmiertelnego wypadku, trafił do tymczasowego aresztu. W zdarzeniu zginęły dwie osoby. Decyzję wydano na wniosek prokuratury
- Jako podstawę zastosowania tymczasowego aresztowania sąd wskazał zagrożenie surową karą. Szymon C. staną pod zarzutami popełnienia dwóch czynów: nieumyślne sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu i zdrowiu co najmniej 9 osób. Drugi z zarzutów, który został przedstawiony podejrzanemu, to związany z prowadzeniem pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości - mówi rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie Sędzia Marta Śmiech.
W chwili zdarzenia podejrzanych 19-sto latek miał blisko 2,5 promila alkoholu we krwi.
10 osób w aucie
Ok. godz. 4 w niedzielę przy ul. Ogrodowej w Chełmie kierujący samochodem 19-latek zjechał z drogi, uderzył w słup latarni oświetleniowej i ogrodzenie posesji, po czym pojazd dachował.
W środku było 10 młodych osób w wieku od 16 do 19 lat.
– Dwóch 18-letnich pasażerów zginęło na miejscu. Pozostałe osoby po wypadku były przytomne, trafiły do szpitala na badania. Wszyscy pochodzą z powiatu chełmskiego – podał Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Kierujący prawo jazdy miał od roku.
– Wstępną przyczyną wypadku była nadmierna prędkość. Będziemy ustalać, z jaką szybkością jechał kierowca – dodał Karbowniczek.
Czytaj też: Wypadek pod Siedlcami. Kierowca zakleszczony w aucie po zderzeniu z mlekowozem
Źródło:
Autor:
RDC /PL