Wolni od rosyjskiej ropy i gazu. Polska hubem energetycznym Europy Środkowej

  • 15.03.2023 11:12

  • Aktualizacja: 11:26 15.03.2023

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że Polska nie sprowadza już ropy i gazu z Rosji. Szef rządu mówił o tym w środę na konferencji „Partnerstwo Polsko-Ukraińskie w budowaniu bezpieczeństwa energetycznego przyszłości" na warszawskim Stadionie Narodowym. W przyszłości Polska ma się stać hubem energetycznym, w szczególności hubem gazowym, Europy Środkowej.

Premier Morawiecki zabrał głos podczas spotkania przedstawicieli rządów Polski i Ukrainy oraz wiodących spółek energetycznych. Tematem spotkania jest wzmocnienie współpracy i budowa nowych obszarów zwiększających bezpieczeństwo energetyczne regionu Europy Środkowo-Wschodniej.

Szef rządu podkreślił, że „po gazowych szantażach Moskwy wobec Polski i Ukrainy, po ataku na Gruzję, po aneksji Krymu, Polska wiedziała, że węglowodorowy monopol w Europie jest dla Putina równie ważny, co czołgi i amunicja”. „W ten sposób Kreml oplatał siecią gazową, siecią rurociągów, swoimi surowcami naturalnymi całą Europę, uzależniał ją od siebie coraz mocniej” - mówił premier.

„Dlatego nasz rząd natychmiast odwrócił wektory polityki energetycznej państwa, rozpoczęliśmy proces odchodzenia od rosyjskich surowców energetycznych, zbudowaliśmy Baltic Pipe, czyli gazociąg bałtycki przez Danię do Norwegii, rozbudowaliśmy gazoport w Świnoujściu, podpisaliśmy kontrakty na dostawy amerykańskiego gazu, na dostawy gazu z różnych kierunku z całego świata” - wymieniał Morawiecki.

Dodał, że zaawansowany jest już projekt budowy posadowienia pływającego gazoportu w Zatoce Gdańskiej. Szef rządu mówił też o zdobywaniu nowych kontraktów na dostawy ropy do polskich rafinerii i budowie interkonektorów gazowych.

"W ciągu dwóch kadencji (rządów PiS) doprowadziliśmy Polskę do pełnego uniezależnienia od Rosji, liczby mówią same za siebie - zero rosyjskiej ropy i zero rosyjskiego gazu, dzisiaj taki jest bilans energetyczny w handlu z Rosją" - podkreślił premier.

Zaznaczył, że rząd ruszył też z inwestycją w energetykę jądrową i zgodnie z planem - jak mówił premier - czysty prąd z polskiego atomu popłynie już w 2033 roku.

Plan to stać się hubem energetycznym Europy Środkowej

„Nasz plan to stać się hubem energetycznym, hubem gazowym w szczególności, dla Europy Środkowej” - powiedział podczas wystąpienia. „Być może w oparciu o rosyjski gaz taki plan miała właśnie Republika Federalna Niemiec. Ten plan runął jak domek z kart” - dodał premier.

Według szefa rządu plan ten może też oznaczać, że Polska będzie dawcą bezpieczeństwa energetycznego dla całej Europy Środkowej, co z kolei będzie wzmacniało jej pozycję polityczną w tej części Europy, podnosiło jej status i możliwości działania.

To dlatego - jak mówił Morawiecki - już teraz ruszyła inwestycja pływającego terminala LNG i rozbudowa Naftoportu w Gdańsku. "Z tej infrastruktury będą mogli w przyszłości korzystać odbiorcy z Polski, ale też nasi partnerzy z Ukrainy, z Czech, ze Słowacji, a także - jak zostałem dzisiaj rano poinformowany przez jednego z prezesów, którzy tutaj są - również z Węgier" - podkreślił Morawiecki.

"Dlatego już teraz rozbudowujemy krajową sieć przesyłową ropy i gazu, ale też planujemy wspólnie z Czechami (...) rozbudowę i budowę połączenia gazowego Stork II i kolejnych transgranicznych mostów energetycznych z naszymi sąsiadami" - powiedział premier.

Czytaj też: Inflacja w lutym wyższa niż w styczniu. GUS podał najnowsze dane

Źródło:

PAP

Autor:

AP