Wiadomości
Udostępnij:
Ponad 400 interwencji patrolu OTOZ Animals w sylwestra i Nowy Rok
-
02.01.2025 22:33
-
Aktualizacja: 22:37 02.01.2025
W sylwestrową noc i Nowy Rok patrole Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals podjęły ponad 400 interwencji. W oba dni na warszawskim Paluchu przyjęto 20 psów i dwa koty. Eko Patrol w Warszawie przewiózł do odpowiednich placówek 6 psów, a także dwa króliki i dwa ptaki, które wymagały pomocy.
Ponad 400 interwencji podjęły w sylwestrową noc i Nowy Rok patrole Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals. Wolontariusze pomagali przestraszonym czworonogom w Warszawie, Olsztynie, Łodzi, Trójmieście i Kędzierzynie-Koźlu.
Jak mówi pełnomocniczka organizacji, Magdalena Silska, ogromną pracę wykonały nie tylko partole na ulicach, ale i w sieci.
— Patrole online monitorowały w social mediach wszelkie zgłoszenia odnośnie zagubionych psów bądź psów znalezionych. I to właśnie dzięki tym patrolom większość zwierząt została bezpiecznie oddana właścicielom. Wciąż, niestety, fajerwerki mają się dobrze w naszym kraju, tak naprawdę nie dowiemy się, jaka ilość straciła życie — podkreśla Magdalena Silska.
Schroniska po sylwestrze
Dzięki szybkim akcjom mniej czworonogów musiało zostać przewiezionych do schronisk. Na przykład na warszawski Paluch w ostatnim dniu poprzedniego roku trafiło 5 psów — podsumowuje Justyna Janiszewska. Jeden z nich został już odebrany przez właścicieli, żaden kot nie został przyjęty tej nocy.
1 stycznia do schroniska przywiezionych zostało 15 psów, pięć z nich już wróciło do domów. Były także dwa koty. Jak podkreśla Justyna Janiszewska, w porównaniu do poprzednich lat, nie jest to duża liczba zwierząt.
Jak dodaje starszy inspektor Jerzy Jabraszko z referatu prasowego Straży Miejskiej w Warszawie, sylwestrowe interwencje dotyczyły nie tylko psów. Eko Patrol przewiózł do odpowiednich placówek 6 psów, a także dwa króliki i dwa ptaki, które wymagały pomocy.
Ostatni sylwester z fajerwerkami?
Miniony sylwester mógł być ostatnim z fajerwerkami, których huk ciężko znoszą i zwierzęta, i niektórzy ludzie.
Obywatelski projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt — tak zwana ustawa łańcuchowa — zakłada zakaz ich używania i przewiduje kary za ich użycie: areszt, ograniczenie wolności lub grzywnę do 5 tysięcy złotych.
Publiczne wysłuchanie ma się odbyć pod koniec stycznia lub na początku lutego.
Czytaj też: „Stosunkowo spokojna” noc sylwestrowa? Strażnicy miejscy podsumowali interwencje
Źródło:
Autor:
RDC /DJ