Wiadomości
Udostępnij:
Szef MON: baza w Redzikowie to kamień milowy w obronie przeciwrakietowej
-
13.11.2024 14:17
-
Aktualizacja: 11:06 14.11.2024
Otwarcie bazy w Redzikowie to kamień milowy w zakresie obrony przeciwrakietowej; Polska staje się częścią najlepszej i najbardziej efektywnej obrony powietrznej – powiedział podczas uroczystości oficjalnego otwarcia amerykańskiej bazy w Redzikowie wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. W uroczystości biorą udział również m.in. prezydent Andrzej Duda, szef MSZ Radosław Sikorski i ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski.
W pomorskim Redzikowie odbyła się uroczystość oficjalnego otwarcie bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej. W ceremonii wzięli udział m.in. prezydent Andrzej Duda, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MSZ oraz przedstawiciele USA i NATO.
– Amerykański niszczyciel na polskim lądzie staje się faktem, staje się niezwykłym wydarzeniem w historii bezpieczeństwa Polski, Stanów Zjednoczonych i NATO; Polska staje się częścią najlepszej i najbardziej efektywnej obrony powietrznej – powiedział podczas uroczystości otwarcia wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
Szef MON ocenił, że otwarcie bazy w Redzikowie jest „jak kamień milowy i kamień węgielny zarazem”.
– Kamień milowy w dziedzinach obronności przeciwrakietowej i obronności powietrznej dla wszystkich państw NATO, dla Europy i Stanów Zjednoczonych. Przez tę bazę amerykańską w Redzikowie Europa, Stany Zjednoczone, Polska, NATO stają się jeszcze bardziej bezpieczne, stają się najpotężniejszym sojuszem we współczesnym świecie – podkreślił szef MON.
Wicepremier W. @KosiniakKamysz: Ta instalacja to kamień milowy w naszych działaniach na rzecz bezpiecznego świata. To także dowód bliskiej 🇵🇱-🇺🇸współpracy wojskowej. Prace zaczęły się tu w 2016 roku, a wszystkie kolejne władze dążyły do tego momentu. Pan prezydent podkreślał wagę… pic.twitter.com/9F7aeRYHgR
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) November 13, 2024
Szef MON podkreślił historię polsko-amerykańskiej współpracy militarnej, w tym nad budową bazy w Polsce. – Prace nad bazą w Redzikowie rozpoczęły się od 2002 roku, od koncepcji - później wszystkie kolejne rząd USA i rządu Polski dążyły do tego momentu – przypomniał. – Polska jest dobrym sojusznikiem. Udowadnialiśmy to przez lata naszej bytności w NATO, a nawet przed przyjęciem do Paktu – oświadczył minister obrony.
– Przez wszystkie te lata Polska odpowiadała na wezwania Stanów Zjednoczonych do pełnienia misji na całym świecie, w Iraku, w Afganistanie, misji niosących pokój i bezpieczeństwo, w których wojska amerykańskie zawsze mogły liczyć na wojska polskie – podkreślił.
Jak mówił szef MON, w kwestiach bezpieczeństwa i strategicznego sojuszu z USA w Polsce panuje pełna zgoda polityczna i współpraca między poszczególnymi ośrodkami władzy. Podziękował za wysiłki na rzecz stworzenia bazy w Redzikowie byłym ministrom obrony - Radosławowi Sikorskiemu, Bogdanowi Klichowi, a także m.in. Tomaszowi Siemoniakowi i Mariuszowi Błaszczakowi.
– Za to, że mogliśmy wspólnie kontynuować to dzieło umacniania sojuszu polsko-amerykańskiego – zaznaczył. Podziękował także wszystkim zaangażowanym w powstanie bazy szefom BBN.
Prezydent RP o amerykańskiej bazie
Prezydent Duda podkreślił z kolei, że otwarcie bazy w Redzikowie to dla niego bardzo ważna, symboliczna i wzruszająca uroczystość. – Ta baza amerykańska będzie zbudowana na naszej ziemi, w Polsce, w jej centrum i od tego momentu, kiedy ta baza tutaj stanie, cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów – powiedział prezydent.
Dodał, że po raz pierwszy usłyszał o planach budowy amerykańskiej bazy w Polsce w 2008 roku, kiedy był najmłodszym ministrem w kancelarii ówczesnego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.
Prezydent RP @AndrzejDuda bierze udział w otwarciu amerykańskiej bazy przeciwrakietowej Aegis Ashore w Redzikowie.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) November 13, 2024
💬 Stany Zjednoczone, także w sensie fizycznym, są obecne i są gwarantem bezpieczeństwa Polski, ale także NATO, co jest zwłaszcza teraz istotne, w trakcie trwającej… pic.twitter.com/W8NtPHHpcX
Duda powiedział, że Lech Kaczyński podkreślał, jak ważna dla bezpieczeństwa Polski jest idea budowy amerykańskiej bazy. Prezydent podkreślił też rolę byłego ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego w przygotowywaniu tej amerykańskiej inwestycji.
Prezydent dodał, że Lech Kaczyński mówił mu, że amerykańskie rakiety nie będą broniły Polski, bo będą to rakiety do obrony przed pociskami balistycznymi i tak naprawdę będą chroniły tereny daleko od Polski przed rakietami potencjalnie wystrzelonymi np. z Iranu.
– Ale to będzie amerykańska baza rakietowa, w której będą amerykańskie tajemnice wojskowe, w której będą jedne z największych sekretów Stanów Zjednoczonych i której Stany Zjednoczone będą strzegły – dodał Duda, przywołując rozmowę z Lechem Kaczyńskim.
Ambasador USA: Polska jest przyjacielem USA
– Polska jest niezwykle odpowiedzialnym sojusznikiem, przyjacielem i współpracownikiem Stanów Zjednoczonych – powiedział ambasador USA Mark Brzezinski podczas otwarcia bazy. Dodał, że osiągnięcie przez tę bazę pełnej gotowości potwierdza rolę Polski w strukturze militarnej NATO.
Brzezinski podkreślił, że osiągnięcie przez bazę pełnej zdolności funkcjonowania operacyjnego potwierdza rolę tego miejsca, jak i Polski jako całości w strukturze militarnej Paktu Północnoatlantyckiego.
– Dziękuję naszym polskim przyjaciołom za gościnność. Tej gościnności zaznajemy wszyscy w różnych miejscach tego pięknego kraju. Po raz pierwszy mamy do czynienia z osadzeniem stałej instalacji, elementu infrastruktury militarnej na terenie Polski – podkreślił.
Ambasador zauważył, że wzorowa współpraca i przyjaźń między Polską i USA i działanie w NATO daje poczucie synergii, wzajemnej odpowiedzialności i poczucie sensownego i racjonalnego dzielenia się taktyką, myślą operacyjną i finansami.
Brzezinski podkreślił, że zapowiadane przez Polskę przeznaczanie 4,7 proc. PKB na obronność stanowi wzór dla innych członków NATO.
Obrona przeciwrakietowa USA w Polsce
W grudniu ub.r. baza została oficjalnie przekazana US Navy; władze amerykańskie informowały wtedy, że baza musi przejść jeszcze modernizację systemów i sieci komputerowych, po czym będzie "w pełni zintegrowanym i przetestowanym elementem systemu obrony przeciwrakietowej USA", zostanie także włączona w struktury dowodzenia NATO.
Oddanie bazy to jeden z ostatnich kroków w ramach realizowanego od lat amerykańskiego programu European Phased Adaptive Approach (EPAA), który stanowi amerykański wkład w zintegrowany system obrony powietrznej i przeciwrakietowej NATO.
W skład systemu EPAA, oprócz baz w Redzikowie i Deveselu, wchodzą także m.in. analogiczne systemy antyrakietowe Aegis rozmieszczone na okrętach US Navy operujących na Morzu Śródziemnym. Ponadto w ramach systemu działa rozmieszczony w Kurecik w Turcji radar oraz baza dowodzenia ulokowana w Ramstein w Niemczech.
Na system Aegis Ashore składają się radar AN/SPY-1, wyrzutnia Mk 41 VLS (podobne montowane są na krążownikach i niszczycielach US Navy) oraz antybalistycznych pocisków SM-3 (Standard Missile-3). Rakiety SM-3 zaprojektowane są do zestrzeliwania pocisków balistycznych w środkowej fazie ich lotu, czyli ponad ziemską atmosferą. SM-3 wyposażone są w kinetyczną głowicę, której zadaniem jest zniszczyć głowicę pocisku balistycznego, zderzając się z nią.
Oddanie bazy jest finałem projektu ogłoszonego jeszcze w 2009 r. przez prezydenta Baracka Obamę.
Czytaj też: Otwarcie bazy w Redzikowie. „To dopełnienie współpracy polsko-amerykańskiej”
Źródło:
Autor:
RDC /PA