Wiadomości
Udostępnij:
Dwóch 18-latków zginęło w wypadku w Chełmie. W aucie było 10 młodych osób
-
30.03.2025 10:16
-
Aktualizacja: 08:08 31.03.2025
Dwóch 18-latków zginęło po dachowaniu samochodu, do którego doszło nad ranem w Chełmie (Lubelskie). W środku było 10 młodych osób. Kierujący samochodem był pijany.
Ok. godz. 4 w niedzielę przy ul. Ogrodowej w Chełmie kierujący samochodem 19-latek zjechał z drogi, uderzył w słup latarni oświetleniowej i ogrodzenie posesji, po czym pojazd dachował.
W środku było 10 młodych osób w wieku od 16 do 19 lat.
– Dwóch 18-letnich pasażerów zginęło na miejscu. Pozostałe osoby po wypadku były przytomne, trafiły do szpitala na badania. Wszyscy pochodzą z powiatu chełmskiego – podał Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Kierujący toyotą avensis combi był pijany; miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Prawo jazdy miał od roku.
– Wstępną przyczyną wypadku była nadmierna prędkość. Będziemy ustalać, z jaką szybkością jechał kierowca – dodał Karbowniczek.
Policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia szczegóły wypadku. Na miejscu jest też biegły z zakresu wypadków drogowych.
Czytaj też: Schrony w Warszawie. Ekspert: metro nie jest budowlą ochronną
Źródło:
Autor:
RDC /PA