P. Kowal: Ukraina powinna być w NATO, ma jedną z najlepiej przećwiczonych armii

  • 09.07.2024 09:16

  • Aktualizacja: 17:14 09.07.2024

Ukraina powinna dostać zaproszenie do NATO - powiedział w „Poranku RDC” przewodniczący Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Paweł Kowal. Jego zdaniem, nasi sąsiedzi powinni znaleźć się w Sojuszu po zakończeniu konfliktu zbrojnego z Rosją. Polityk wskazał, że ukraińska armia jest jedną z największych i najlepiej przećwiczonych armii, a także jest „super zintegrowana z Zachodem”, dlatego pozostanie poza NATO nie ma sensu.

Szczyt NATO był tematem „Poranka RDC”. Spotkanie przywódców 32 krajów rozpoczyna się dziś wieczorem w Waszyngtonie i potrwa do czwartku.

Tematem szczytu będzie wsparcie dla Ukrainy. Konieczne jest wsparcie militarne i polityczne - zaznaczył Pełnomocnik Rządu RP ds. Odbudowy Ukrainy Paweł Kowal. Jego zdaniem Ukraina powinna zostać zapewniona, że będzie członkiem NATO.

Ukraińcy muszą dostać ochronę przeciwpowietrzną, samoloty bojowe, możliwość rażenia celów wewnątrz Rosji i przede wszystkim amunicję na froncie. Ale druga rzecz, muszą dostać te polityczne obietnice, czyli że będą częścią NATO - wskazał.
   

Ukraina z najlepiej przećwiczoną armią?

W opinii Kowala trudno dzisiaj wyobrazić sobie inny scenariusz.

To nie znaczy, że jutro Ukraina będzie w NATO, ale to znaczy, że określa się konkretny termin, konkretne zadania do wypełnienia dla Ukrainy i w odpowiednim momencie, po zakończeniu działań wojennych, Ukraina jest w NATO. Zresztą, szczerze mówiąc, trudno sobie wyobrazić inny scenariusz. Proszę sobie wyobrazić scenariusz, w którym dzisiaj super zintegrowana z Zachodem, jedna z największych i najlepiej przećwiczonych armii jest poza NATO. Jaki to miałoby sens? - tłumaczył.

Pełnomocnik Rządu RP ds. Odbudowy Ukrainy odniósł się też na naszej antenie do wczorajszego ataku rakietowego Kremla na Ukrainę.

 

- Strach jest tutaj kluczem do zrozumienia działania Putina. Zaatakował szpitale, ale też wystawił Orbana, który po wizycie w Moskwie zaczął udzielać zachodniej prasie wywiadów, w którym mówił „no zobaczycie co będzie w najbliższych miesiącach, to będzie straszne”. Użył różnych sposobów, żeby straszyć partnerów przed podejmowaniem decyzji w Waszyngtonie - wskazał.
 
   

We wczorajszym zmasowanym rosyjskim ataku rakietowym na Ukrainę zginęło 37 osób, a 170 zostało rannych. Tak wynika z najnowszych danych, które przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Jednym z celów był największy szpital dziecięcy w Kijowie - Ochmatdyt.

Czytaj też: W. Zełenski i D. Tusk podpisali ukraińsko-polską umowę o bezpieczeństwie

Źródło:

RDC

Autor:

Cyryl Skiba/PL