W ciągu dwóch miesięcy doszło do dwóch wypadków na terenie pustostanu przy ul. Warszawskiej w Płocku. To teren dawnej Drukarni Braci Detrychów oraz położone obok niedokończone lofty. 

Budynki niszczeją, są w bardzo złym stanie, a na ziemi jest mnóstwo potłuczonego szkła. Jak przyznaje policja, jest to miejsce niebezpieczne.

– W ostatnim okresie policja otrzymała dwa zgłoszenia w związku z wypadkami, które miały miejsce w pustostanie przy ulicy Warszawskiej. Zgłoszenia te dotyczyły osób nieletnich, które w wyniku poniesionych obrażeń przetransportowane zostały do szpitala – informuje Jakub Tomaszewski z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.

Wypadkami zaniepokoiła się Płocka grupa Urbex Moją Pasją, która opublikowała ostrzeżenie przed wchodzeniem do pustostanów.

– Przede wszystkim trzeba zachować zimną krew, spokój i opanowanie oraz nie spożywać alkoholu, a młodzież głównie w takich miejscach właśnie to robi, a potem nie widzą, nie patrzą pod nogi, spadną. Tak do takich sytuacji dochodzi często, nie tylko w Płocku – mówi Damian Cybulski.

Teren dawnej Drukarni Detrychów jest w rękach prywatnych i pozostaje niezabezpieczony. Sprawą zajmuje się Inspekcja Nadzoru Budowlanego.

Czytaj też: Firma na terenie Zakładu Karnego w Płocku? Jest jeden warunek