Wojciech Szczęsny ogłosił zakończenie kariery. „Oddałem piłce 18 lat życia”

  • 27.08.2024 15:16

  • Aktualizacja: 16:38 27.08.2024

Bramkarz piłkarskiej reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny ogłosił zakończenie kariery sportowej. Informację przekazał w mediach społecznościowych. Ekspert piłkarski Magazynu Sportowego RDC i były reprezentant Polski Tomasz Sokołowski skomentował decyzję golkipera.

Ekspert piłkarski Magazynu Sportowego RDC i były reprezentant Polski Tomasz Sokołowski skomentował decyzję Wojciecha Szczęsnego o zakończeniu kariery. 34-letni bramkarz piłkarskiej reprezentacji Polski  poinformował o swojej decyzji za pośrednictwem mediów społecznościowych.

„Oddałem piłce 18 lat życia, codziennie, bez wymówek. Dzisiaj moje ciało wciąż czuje się gotowe na wyzwania, ale moje serce już nie. Czuję, że teraz nadszedł czas, aby poświęcić całą moją uwagę mojej rodzinie - mojej wspaniałej żonie Marinie i dwójce naszych pięknych dzieci Liamowi i Noelii” — przyznał golkiper.  

Zdaniem Sokołowskiego, to mogła być najtrudniejsza decyzja w całej karierze. 

Osiągnął w piłce seniorskiej wiele, tak samo i w reprezentacyjnej. Chyba rozstanie z Juventusem to przychyliło, plus to, że był tyle poza domem, tak wcześnie wyjechał, że teraz rozpoczynając kolejny nowy projekt, to nie wiem, czy by chciał się podjąć, bo ma rodzinę, dwójkę małych dzieci — powiedział Sokołowski.

Jak zaznaczył Sokołowski, Szczęsny kończy karierę w dość młodym wieku.

34 lata jak na bramkarza, a jeszcze patrzymy na Fabiańskiego, Buffona, to jeszcze śmiało mógł pograć. Ale też i rozumiem, że tyle co już osiągnął, to chyba wystarczająco jest. No i woli teraz odejść jakby to spełnione — zaznaczył ekspert.

W drużynie narodowej Wojciech Szczęsny rozegrał 84 mecze. Zadebiutował 18.11.2009 w towarzyskim spotkaniu z Kanadą w Bydgoszczy (1:0).

Był uczestnikiem mistrzostw Europy w 2012, 2016, 2021 i 2024 roku oraz mistrzostw świata 2018 i 2022.

Występował Arsenalu Londyn, Romie i Juventusie Turyn, z którym w połowie sierpnia rozwiązał kontrakt.

Czytaj też: US Open. Debiutujący Maks Kaśnikowski odpadł w 1. rundzie

Źródło:

PAP/IAR/RDC

Autor:

Adam Abramiuk/DJ

Kategorie: