Polonia Warszawa podejmie dziś Wisłę Płock w 29. kolejce 1. ligi. Zarówno Czarne Koszula, jak i Nafciarze mają szansę na awans do ekstraklasy.

Stołeczni są na czwartym miejscu w tabeli i tracą trzy punkty do swojego dzisiejszego rywala.

Na zapleczu ekstraklasy drużyny z pozycji 3–6 mają szansę na awans poprzez wygranie baraży.

Jak mówił w „Magazynie Sportowym” RDC trener Wisły Mariusz Misiura, sezon wkracza w kluczową fazę i nie ma już miejsca na żadne błędy.

– Mamy lepsze i gorsze momenty w tym sezonie i teraz między nami rozstrzygnie się ta rywalizacja. Jest to ekscytujące, ja bardzo doceniam Polonię Warszawa. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest to spotkanie. Zostało sześć kolejek do końca i tu nie ma czasu na pomyłki, bo każda pomyłka będzie miała swoje konsekwencje – podkreślał.

Z kolei trener klubów ekstraklasy i były szkoleniowiec m.in. Polonii Warszawa Piotr Stokowiec przyznał, że liczy na wielkie emocje.

– Wielkie brawa dla Polonii i dla trenera Pawlaka, który diametralnie zmienił ten zespół. Zachęcam do przyjścia na stadion, bo to będzie fajny mecz i fajne emocje. Trzymamy kciuki za Wisłę, a tym bardziej za Polonię Warszawa – mówił.

Mecz na stadionie przy ul. Konwiktorskiej rozpocznie się o godzinie 19:30.

Czytaj też: P. Stokowiec po wygranej Legii z Chelsea: to była promocja polskiej piłki