Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie zasłabnięć uczniów w Starej Wsi w powiecie otwockim. We wtorek podczas apelu na sali gimnastycznej 22 nastolatków zasłabło.

- Śledztwo jest prowadzone w sprawie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób, albo dla mienia w wielkich rozmiarach, okolicznościach szczególnie niebezpiecznych, skutkującego pogorszeniem stanu zdrowia uczniów - mówi Norbert Woliński z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
   
Gmina Celestynów w swoim oświadczeniu poinformowała, że z rozmów z uczniami wynikło, że nie jedli oni tego dnia śniadania. Gmina dodała też, że Państwowa Straż Pożarna nie stwierdziła obecności substancji niebezpiecznych zagrażających zdrowiu i życiu uczestników lub ingerencji czynników zewnętrznych.

„Z przeprowadzonego z dziećmi wywiadu wynika, że znaczna część z nich mająca objawy osłabienia przyszła do szkoły bez porannego posiłku. Taka sytuacja w połączeniu z warunkami panującymi na sali gimnastycznej w czasie szkolnego apelu najprawdopodobniej przyczyniła się do zaistniałego stanu rzeczy” — czytamy w komunikacie. 

Spośród 8 dzieci, które trafiły do szpitala, jedno opuściło placówkę medyczną we wtorek, a czworo w środę. Troje pozostało na badaniach. 

W komunikacie odnotowano, że nie odnotowano już żadnych niepokojących incydentów.

„Ponadto sprawa dalej jest badana przez odpowiednie służby” — dodano.

Czytaj też: Mieszkańcy Mazowsza źle segregują śmieci? Miasta mogą zapłacić wysokie kary