Laureaci jazzowych Fryderyków dla Polskiego Radia RDC — za nami pierwsza taka gala

  • 24.03.2025 11:12

  • Aktualizacja: 14:57 24.03.2025

Trębacz Tomasz Dąbrowski, skrzypek Mateusz Smoczyński i saksofonista Szymon Zawodny znaleźli się wśród laureatów tegorocznych nagród Akademii Fonograficznej w kategorii jazz. Gala Muzyki Jazzowej Fryderyk Festiwal 2025 odbyła się w niedzielę w warszawskim Muzeum POLIN. Polskie Radio RDC rozmawiało na miejscu z artystami.

Tytuł jazzowego artysty roku członkowie Akademii Fonograficznej przyznali trębaczowi Tomaszowi Dąbrowskiemu. Nominowani w tej kategorii byli także pianista Leszek Możdżer, pianista Piotr Wyleżoł, saksofonista Henryk Miśkiewicz i skrzypek Adam Bałdych. 

Fryderyka dla jazzowego kompozytora roku otrzymał zaś skrzypek Mateusz Smoczyński, współzałożyciel grupy Atom String Quartet. Smoczyński w rozmowie z Polskim Radiem RDC przyznał, że jest to ogromne wyróżnienie, bo pisanie nie przychodzi mu łatwo. — Zawsze mówię, że to rzecz, do której chyba nie mam zdolności, ale ciężko pracuję — zaznaczył. 

Czuję zaskoczenie przede wszystkim, bo komponowanie przychodzi mi z bólem, to nie jest prosta rzecz, ale zawsze mam dużą determinację ku temu, żeby coś skończyć, więc kiedy udaje mi się coś napisać, to jest to największa duma na świecie, jaką może człowiek mieć. Naprawdę to jest wielka radość, że po pierwsze uporałem się z problemem, który miałem do zrealizowania, a po drugie wyszło coś nie tak złego, więc to jest duma, totalna duma — powiedział Smoczyński.

Nominacje w tej kategorii mieli także Leszek Możdżer, Piotr Wyleżoł oraz Tomasz Dąbrowski. 

Jazzowym albumem roku członkowie Akademii uznali „Better” grupy Tomasz Dąbrowski and The Individual Beings. — Mam ogromną przyjemność współtworzyć zespół, który składa się z wyłącznie potwornie kreatywnych osób — podkreślił trębacz.

Na „Better” towarzyszyli mu Fredrik Lundin (saksofon), Irek Wojtczak (saksofon), Grzegorz Tarwid (fortepian i syntezatory), Max Mucha (kontrabas), Knut Finsrud (perkusja), Jan Emil Młynarski (perkusja). Nominowane w tej kategorii były także płyty „Come Back…” Henryka Miśkiewicza i Chopin University Big Bandu, „I Love Music” Piotra Wyleżoła, „September Night” – Tomasz Stańko Quartet, a także „Universum” – Atom String Quartet. 

„Jesteśmy wielkim eksperymentem i wielką improwizacją”

Natomiast w kategorii album roku jazz eksperymentalny / współczesna muzyka improwizowana zwyciężyła płyta „Współgłosy” pianisty i wokalisty Marcela Balińskiego i zespołu Współgłosy. — To pierwszy Fryderyk, który wędruje również do osób z niepełnosprawnościami. To większość tego zespołu i to wielki powód do dumy, że to właśnie ta kategoria. Myślę, że ta kategoria powstała właśnie dla nas, bo my jesteśmy wielkim eksperymentem i wielką improwizacją — powiedział artysta w rozmowie z Polskim Radiem RDC.

„Współgłosy” to jest bomba atomowa, to jest jeden wielki eksperyment, jedna wielka improwizacja. „Współgłosy” to miłość, „Współgłosy” to pokój — zaznaczył Baliński.

Kto jest w zespole? — zapytał Cyryl Skiba.

Trio jazzowe i 13-osobowy chór, w którego skład wchodzą w większość osoby z niepełnosprawnościami intelektualnymi — wymienił Baliński.

Jak nagrywaliście? Co tam się działo? — dopytywał Skiba.

Wszystko na sete, prawilnie, w prawdziwy jazzowy sposób nagrana płyta. Bardzo dużo improwizacji, bardzo dużo eksperymentu, bardzo dużo pięknych melodii, pięknych piosenek — opowiedział Baliński.

Nominacje w tej kategorii miały także płyty „Beamo” Leszka Możdżera, nagrana wraz z kontrabasistą Larsem Danielssonem i perkusistą Zoharem Fresco, „Critique of Swing in Two Parts” Pianohooligana oraz „Live in Hamburg '75” zespołu Leszek Żądło Quartet.

Statuetką Fryderyka w kategorii fonograficzny debiut roku członkowie Akademii nagrodzili saksofonistę Szymona Zawodnego. Nominowani w tej kategorii byli także gitarzysta Adam Jędrysik oraz perkusista Tymek Papior. 

Nagroda Złotego Fryderyka 

Podczas gali w gmachu Muzeum POLIN przyznano także nagrodę Złotego Fryderyka za całokształt osiągnięć artystycznych. W sekcji muzyki jazzowej po raz pierwszy w historii nagród statuetka trafiła do zespołu – grupy Walk Away.

„To legenda polskiego jazzu. Jedyna formacja jazzu nowoczesnego w Polsce, która nieprzerwanie od prawie czterech dekad zachwyca publiczność. Grupa zdobyła ogromną popularność, koncertowała na całym świecie i współpracowała z największymi, od Urszuli Dudziak, przez Mike’a Sterna, aż po Billa Evansa” – przypomniano w poświęconym zespołowi krótkim filmie. „Zespół powstał w 1985 r. z inicjatywy perkusisty Krzysztofa Zawadzkiego. Do współpracy zaprosił kolegów z Akademii Muzycznej w Katowicach: Adama Wendta, Zbigniewa Jakubka, Bernarda Maselego i Jacka Niedzielę. Walk Away to nie tylko historia polskiego jazzu, to jego puls, rytm i niepowtarzalna energia niezmiennie od 1985 r.” – dodano.

Członek zespołu, wibrafonista Bernard Maseli zaznaczył w rozmowie z Polskim Radiem RDC, że Walk Away obchodzi w tym roku czterdziestolecie istnienia.

 To wszystko, co robiliśmy, miało sens, mimo tego, że jesteśmy teraz gdzieś na obrzeżach. To dlatego, że życie się zmienia, wszystko się zmienia. Musiało tak być, ale jeżeli młodzi ludzie wybrali nas, żebyśmy dostali złotego Fryderyka, to miało sens i było ważne dla nich, więc w jakiś sposób nasza robota się przenosi na następne pokolenia. To największa nagroda, dużo ważniejsza niż sama statuetka — stwierdził Maseli.

Wiceprezes Polskiego Radia Juliusz Kaszyński ogłaszając, mówił o wielkim znaczeniu jazzu w publicznej radiofonii.

— To tylko potwierdzenie tego, że jazz mieszka w Polsce. Muzycy z całego świata przyjeżdżają i mówią, że tu jest najlepsza publiczność, że tu w ogóle jest publiczność, która fantastycznie reaguje, czeka na muzyków, docenia ich umiejętności. Mamy też wspaniały rynek jazzowy w Polsce. Widzieliśmy dzisiaj fantastycznych młodych muzyków i seniorów, przepraszam, że tak powiem, ale doświadczeni muzycy trzymają się znakomicie w świetnej formie. Na przykład Henryk Miśkiewicz, którego solo słyszeliśmy — powiedział Kaszyński.

Podczas gali wystąpiło niemal pięćdziesięciu znakomitych artystów, a wśród nich m.in.: Ewa Bem, Henryk Miśkiewicz, Leszek Możdżer, Aga Derlak, Kuba Więcek, Anna Serafińska, Bernard Maseli i Atom String Quartet.

Fryderyki to nagrody muzyczne przyznawane od 1995 r. przez Akademię Fonograficzną, czyli powołane przez Związek Producentów Audio Video jury, w skład którego wchodzi niemal 1,8 tys. artystów, twórców, producentów, dziennikarzy i reprezentantów branży fonograficznej. Nominowani do Fryderyków wyłaniani są w drodze tajnego głosowania wszystkich członków Akademii podzielonej na trzy sekcje: muzyki rozrywkowej, poważnej i jazzowej. Gala Muzyki Rozrywkowej odbędzie się 5 kwietnia w krakowskiej Tauron Arenie. Gala Muzyki Klasycznej – 30 marca w NOSPR w Katowicach.

Czytaj też: „Zacznij od Bacha” hasłem tegorocznego festiwalu Chopin i jego Europa

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Cyryl Skiba/DJ