Hejt coraz większym problemem wśród dzieci. Eksperci w RDC o skutkach przemocy w sieci

  • 05.05.2025 20:41

  • Aktualizacja: 23:00 05.05.2025

Muszą powstać rozwiązania, które będą chronić dzieci w internecie — mówiła w Polskim Radiu RDC Magdalena Bigaj, autorka książki „Wychowanie przy ekranie”. Zdaniem ekspertów, hejt pojawia się już nawet w trzecich klasach szkół podstawowych. W walce z tą formą przemocy ważna jest nie tylko praca z młodymi ludźmi, ale także z rodzicami, którzy powinni wiedzieć, kiedy zareagować i jak obronić swoje dziecko.

Eksperci zwracają uwagę, jakie zagrożenia niesie cyfrowy świat. Coraz więcej dzieci i młodzieży ma styczność z hejtem w sieci. 

Psycholog szkolny Natalia Pawelec-Giza podkreśliła w rozmowie z Polskim Radiem RDC, że z hejt pojawia się już nawet w młodszych klasach szkół podstawowych. 

Bardzo popularne jest zakładanie różnych grup, na których dzieci na przykład kogoś wykluczają. Robią zdjęcia z ukrycia i je wstawiają oraz przerabiają. Tak naprawdę to się zaczyna w klasach trzecich szkół podstawowych — powiedziała psycholog. 

Tymczasem hejt ma ogromny negatywny wpływ na dzieci i młodzież, która go doświadcza.

W momencie, w którym doznają hejtu, zaczynają myśleć o sobie źle. To wpływa na ich poczucie własnej wartości, na poczucie przynależności, na sposób postrzegania siebie, ale też na swoją atrakcyjność w stosunku do grupy — podkreśliła Pawelec-Giza.

Szkoły próbują na różne sposoby walczyć z hejtem i pokazywać jego niszczące skutki.

Przede wszystkim uczyć empatii, czyli pokazywać jak dana osoba by się czuła sama w takiej sytuacji. Uczyć reagowania jako świadek, żeby nie być obojętnym, bo to też jest bardzo ważne dla osoby, która tego hejtu doświadcza. Rozmawiać o emocjach, o rozwiązywaniu konfliktów, o komunikowaniu swoich potrzeb — wymieniła Pawelec-Giza.

W walce z hejtem ważna jest nie tylko praca z młodymi ludźmi, ale także z rodzicami, którzy powinni wiedzieć, kiedy zareagować i jak obronić swoje dziecko. 

Bezpieczeństwo nieletnich w sieci

Autorka książki „Wychowanie przy ekranie” Magdalena Bigaj mówiła w Polskim Radiu RDC o bezpieczeństwie młodych w sieci. Jej zdaniem muszą powstać rozwiązania, które będą chronić dzieci w internecie.

Bigaj odnosiła się serialu „Dojrzewanie”, którego fabuła opowiada o nastolatku oskarżonym o zabójstwo koleżanki. Ta wcześniej miała się nad nim znęcać w internecie. W kwietniu doszło do faktycznej, podobnej tragedii w Mławie. 

Zdaniem Bigaj, wielkim problemem jest brak czasu rodziców. Chodzi o to, żeby zainteresować się tym, co dziecko robi w internecie.

To nie chodzi o media społecznościowe, tylko o brak czasu rodziców. Nasze życie nabrało tempa nowych technologii, a my pochodzimy z natury, nie z kodu. Wracasz, wszyscy są zmęczeni, myślą o tym, jak sobie łatwo obniżyć napięcie. Mózg wpada pierwszy na pomysł, żeby poscrollować — stwierdziła Bigaj.

Ekspertka mówiła też o potrzebnych rozwiązaniach w sieci.

Na przykład weryfikacja wieku w mediach społecznościowych musi być szczelna. Jeśli nie jest szczelna, to muszą być wypracowane standardy ochrony dzieci i młodzieży w środowisku cyfrowym. One po prostu muszą tam zacząć funkcjonować. Tak jak tworzysz serwis i musisz odhaczyć, że jest zgodny z RODO, to musi być zaraz niżej po prostu punkt dotyczący bezpieczeństwa dzieci i młodzieży — zaznaczyła.

Czytaj też: Zabójstwo 16-latki w Mławie. Prokuratura przekazała nowe informacje

Źródło:

RDC

Autor:

RDC , Katarzyna Piórkowska/DJ