W minionym roku wzrosła o prawie 2 tys. liczba osób zwolnionych grupowo na Mazowszu. O niepokojących trendach na mazowieckim rynku pracy mówi dla Polskiego Radia RDC wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Warszawie, Artur Pozorek.

– Odnotowujemy od dłuższego czasu po raz pierwszy taką tendencję. Dla takiego porównania mogę powiedzieć, że blisko 9 tys. osób straciło prace w 2024 roku, natomiast w analogicznym okresie w 2023 roku było to niespełna 7 tys. osób – wylicza.

W tym roku najwięcej zwolnień czeka pracowników Poczty Polskiej.

– Poczta Polska zapowiedziała zwolnienie 8,5 tys. osób, co jest dużym przedsięwzięciem. Nie ukrywamy, że będzie to w pewnym sensie wyzwanie, jeśli chodzi o restrukturyzacje tej firmy – mówi Pozorek.

To również kolejny rok ze zwolnieniami w firmie Orange. Zapowiedziała ona redukcję o około 500 osób.

– Firma Orange, podobnie jak firma Oriflame, również jest w trakcie ciągłej zmiany. Wynika to oczywiście z różnych przyczyn, natomiast firma już przynajmniej od 3 lat zgłasza nam zwolnienia grupowe w różnych okresach czasu, od 200 do 400 osób – zapowiada wicedyrektor urzędu.

Dużym zamknięciem z Warszawy będzie w tym roku również likwidacja fabryki Oriflame Polska w Ursusie, gdzie prace straci około 200-osobowa załoga.

Czytaj też: Ptasia grypa na Mazowszu. Od dziś obszar zagrożony w powiecie żuromińskim