Wiadomości
Udostępnij:
Pijany ominął kontrolę i miał próbować przejechać policjanta. Rozbił auto i uciekał pieszo
-
08.01.2025 15:34
-
Aktualizacja: 17:35 08.01.2025
Kierowca audi, który przekroczył dopuszczalną prędkość o 54 km/h w obszarze zabudowanym, nie zatrzymał się do kontroli drogowej, miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu i miał usiłować najechać policjanta, został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji po pościgu. Kierowca, gdy stracił panowanie nad samochodem, próbował uciekać pieszo przed funkcjonariuszami. 44-letni mieszkaniec powiatu lipskiego odpowie za swoje zachowanie przed sądem.
Funkcjonariusze z lipskiej policji podczas kaskadowego pomiaru prędkości w Lipie Miklas, zatrzymali kierowcę, który przekroczył dopuszczalną prędkość o 54 km/h w obszarze zabudowanym, nie zatrzymał się do kontroli drogowej i miał usiłować najechać policjanta.
Patrol policji zauważył audi, którego kierujący przejechał obok nich z dozwoloną prędkością, a następnie gwałtownie przyspieszył do prędkości 104 km/h. Funkcjonariusze z drugiego patrolu podali mu sygnały do zatrzymania się latarką ze światłem czerwonym.
Kierujący audi zatrzymał się na jezdni i w momencie kiedy, policjanci chcieli mu udaremnić dalszą jazdę, ten gwałtownie miał ruszyć w kierunku jednego z funkcjonariuszy, próbując go najechać, a następnie odjechał. Mundurowi od razu ruszyli za nim w pościg.
Kierujący audi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do pobliskiego rowu i uderzył w drzewo. Policjanci zatrzymali mężczyznę, gdy ten już na piechotę próbował uciekać w kierunku lasu.
Zatrzymany to 44-letni mieszkaniec powiatu lipskiego. Badanie stanu trzeźwości wykazało u kierującego 1,9 promila alkoholu w organizmie.
44-latek odpowie teraz za kierowaniem pojazdem w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz stosowanie przemocy wobec funkcjonariusza policji, polegającej na skierowaniu w jego stronę prowadzonego pojazdu, zmuszając go do zaniechania prawnej czynności służbowej.
Czytaj też: Wola reaguje po potrąceniu 14-latka. Burmistrz: kluczowy jest dla nas monitoring
Źródło:
Autor:
RDC /DJ