Sedes to nie kosz na śmieci - przypominają pracownicy wodociągów. Jak wskazuje MPWiK, wiele osób nie rozumie, że wyrzucanie odpadów do toalet może bardzo negatywnie wpłynąć na wodociągi nawet w naszej najbliższej okolicy. – Wyrzucanie resztek jedzenia do toalety to także dokarmianie żyjących w kanalizacji szczurów i przyczynianie się do zwiększania ich populacji – przypomina Joanna Maliszewska.
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji apeluje o niewyrzucanie jedzenia i śmieci do toalet. Jak przypomina, może powodować to liczne awarie i uszkodzenia kanalizacji.
Joanna Maliszewska, rzeczniczka MPWiK zaznacza, że wielkim problemem są ogromne ilości jedzenia spuszczane w toaletach.
– Kanalizacja zaczyna szwankować, bo wokół pracujących w niej urządzeń. np. zbijają się wielkie złogi tłuszczu. To jest ten sam tłuszcz, który wiele osób wylewa do sedesu z niewiedzy albo wygody. Takie pojedyncza grzeszki, ale w zmasowanej liczbie powodują zatykanie sieci czy awarie urządzeń – tłumaczy rzeczniczka.
Dodatkowo wyrzucając jedzenie do toalety dokarmiamy nieproszonych gości.
– Wyrzucanie resztek jedzenia do toalety to także dokarmianie żyjących w kanalizacji szczurów i przyczynianie się do zwiększania ich populacji – przypomina Joanna Maliszewska.
W minionym roku, tylko w ciągu pierwszych 9 miesięcy, uzbierało się blisko 3 tysiące ton śmieci, które wylądowały w kanalizacji.
Czytaj też: 14-latkowie dokonali rozboju, grożąc czymś, co wyglądało jak pistolet
Źródło:
Autor:
Miłosz Kuter/AK
Kategorie:
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
