Mazowsze z największą liczbą pożarów sadzy w kraju. „Przegląd komina to obowiązek”

  • 24.10.2023 18:01

  • Aktualizacja: 08:39 25.10.2023

Od początku października najwięcej pożarów sadzy odnotowano w województwie mazowieckim. Jak mówi rzecznik Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej Karol Kierzkowski, lepiej zawczasu wezwać kominiarza, niż później prosić o ratunek strażaków.

Aż 69 przypadków pożaru sadzy odnotowano na Mazowszu od początku października. To najwyższy wynik w całym kraju, w którym było blisko 540 takich interwencji.

Jak przypomina rzecznik Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej Karol Kierzkowski, czyszczenie kominów to obowiązek.

Produkt spalania zbiera się w naszych piecach i kominach. Co jakiś czas trzeba więc to konserwować. Przepisy przeciwpożarowe wyraźnie mówią, że jeżeli opalamy dom paliwem stałym, to cztery razy w roku, a najlepiej raz na kwartał trzeba to czyścić. Dobrą praktyką jest, aby przed sezonem grzewczym i zaraz po zakończeniu tego sezonu usunąć sadzę z komina – podkreśla Kierzkowski.

Zagrożenie pożarowe

Pożar sadzy powodu nie tylko trujący dym, ale może też doprowadzić do pęknięcia komina. Wtedy zagrożony jest cały budynek.

Komin będzie do rozbiórki i ponownego postawienia, a to są już duże koszty. Iskry wylatujące z komina są dość niebezpieczne. Wylatują na kilka metrów w górę i mogą zapalić dach czy sąsiadujące budynki. Stwarzają również duże zagrożenie dla ratowników. W końcu od komina często zapala się więźba dachowa czy elementy konstrukcyjne, często drewniane – mówi strażak.

Od początku roku na Mazowszu doszło w sumie do ponad 950 pożarów sadzy. O ile w naszym regionie nie było ofiar, o tyle w całym kraju od początku października zginęły cztery osoby.

Czytaj też: Co ze spalarnią odpadów? Budowę można wstrzymać, ale trzeba się spieszyć

Źródło:

RDC

Autor:

Adam Abramiuk/PA