Wyciek gazu w punkcie skupu złomu w Wyszogrodzie. Ruszyło prokuratorskie śledztwo

  • 02.10.2024 14:12

  • Aktualizacja: 18:21 02.10.2024

Jest śledztwo prokuratury w sprawie wycieku gazu w punkcie skupu złomu w Wyszogrodzie. Dotyczy ono prawdopodobieństwa zaistnienia dwóch przestępstw. Jak dowiedziała się dziennikarka Polskiego Radia RDC, substancja ulotniła się z butli z napisem „chlor”. W wyniku tego zdarzenia, jak poinformował Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, roślinność „na znacznych obszarach zmieniła zabarwienie z zielonego na żółte i żółtobrązowe”. Osoba, która odkręciła butlę z gazem, została ukarana mandatem w wysokości 500 zł.

Prokuratura Rejonowa w Płocku wszczęła śledztwo w sprawie zdarzenia, do którego doszło w punkcie skupu złomu w Wyszogrodzie.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku Bartosz Maliszewski przekazał, że wszystko wskazuje na to, że jeden z pracowników odkręcił zawór butli z gazem.

 Na terenie skupu złomu po prostu ktoś przywiózł butlę. Natomiast nie była chyba wyczyszczona, skoro doszło do zanieczyszczenia środowiska i zagrożenia życiu zdrowia i ludzi. Więc w sposób nieostrożny obchodzono się z butlą, nie upewniając się, że nie ma w niej zawartości — zaznaczył Maliszewski.

Śledztwo dotyczy prawdopodobieństwa zaistnienia dwóch przestępstw.

Prokurator rejonowy w Płocku wszczął śledztwo w sprawie prawdopodobieństwa zaistnienia dwóch przestępstw przeciwko środowisku zanieczyszczeń w świecie roślinnym, zwierzęcym, możliwości spowodowania takich zanieczyszczeń, a także możliwości przechowania w taki sposób gazów, że mogło to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka, lub spowodować zniszczenie w świecie roślinnym — powiedział Maliszewski.

Zniszczenia terenu 

Rzecznik Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska Artur Brandysiewicz przekazał nam, że oględziny terenu wykazały zniszczenia. 

 Oględziny terenu wykazały, że okoliczna roślinność na znacznych obszarach zmieniła zabarwienie z zielonego na żółte i żółto-brązowe oraz ulega schnięciu. Ustalono, że w dniu zdarzenia wiał silny wiatr w kierunku nieruchomości, na terenie których doszło do zniszczeń w świecie roślinnym — przekazał Brandysiewicz. 

Butla miała 1,5 metra długości i 20 cm średnicy. Osoba odpowiedzialna za wyciek została ukarana

 Inspektor Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie ukarał osobę odpowiedzialną za wyciek gazu z butli mandatem karnym w wysokości 500 zł — dodaje rzecznik WIOŚ.

Do tego zdarzenia doszło 16 września, jednak inspektorzy otrzymali informację o zdarzeniu dopiero cztery dni później.

Czytaj też: Wielki „biznes” w Wólce Kosowskiej i puste faktury na pół miliarda złotych

Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz-Ornoch/DJ