„Pracy w dobrej i komfortowej atmosferze”. Przesłanie na Międzynarodowy Dzień Teatru

  • 27.03.2025 14:12

  • Aktualizacja: 19:53 27.03.2025

27 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Teatru, wspólne święto widzów i ludzi teatru. Z tej okazji Instytut Teatralny co roku zaprasza wybitne postaci sceny do wygłoszenia orędzia, które jest głosem środowiska artystycznego, namysłem nad rolą teatru we współczesnym świecie. Swoje życzenia w Polskim Radiu RDC złożyła reżyserka i dyrektorka Teatru Lalka Joanna Zdrada.

Po raz 63. na świecie 27 marca obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Teatru.

Święto zostało ustanowione w 1961 roku z inicjatywy Międzynarodowego Instytutu Teatralnego na pamiątkę inauguracji w Paryżu, 27 marca 1957 roku, Teatru Narodów – festiwalu, podczas którego spotkały się zespoły z obu stron żelaznej kurtyny.

Co roku w Międzynarodowy Dzień Teatru wygłaszane jest orędzie przygotowane przez wybitną osobistość świata sceny. Pierwsze orędzie w 1962 roku wygłosił Jean Cocteau.  

Swoimi życzeniami ze słuchaczami Polskiego Radia RDC podzieliła się dyrektorka Teatru Lalka w Warszawie Joanna Zdrada. Podkreślała, jak ważne jest, aby ludzie teatru zadbali o dobrą i zdrową atmosferę miejsca swojej pracy.

– Życzę sobie, aby kultura była dobrze dofinansowana. Życzę również wszystkim nam, którzy pracujemy na tej teatralnej niwie, abyśmy tworzyli dobre środowisko pracy, gdzie czujemy się komfortowo, ale paradoksalnie, abyśmy nie bali się wychodzić ze strefy komfortu. Teatr jest przestrzenią przede wszystkim spotkania i pamiętajmy o tym, że to, w jakiej atmosferze tworzymy teatr, jest szalenie ważne, abyśmy się czuli dobrze ze sobą, jako rodzina teatralna – powiedziała Zdrada.

Autorem tegorocznego orędzia jest wybitny grecki reżyser i dramatopisarz, założyciel Teatru Attis, Theodoros Terzopoulos.

Poniżej tekst jego orędzia w przekładzie Julii Mark udostępniony przez Polski Ośrodek ITI (PO ITI) i Instytut Teatralny im. Z. Raszewskiego.

Orędzie na Międzynarodowy Dzień Teatru

„Czy teatr może usłyszeć sygnały SOS wysyłane przez dzisiejsze czasy, w świecie zubożałych obywateli, zamkniętych w celach wirtualnej rzeczywistości, zagubionych w dusznej prywatności? W świecie zrobotyzowanych istnień uwięzionych w totalitarnym systemie kontroli i represji obejmującym wszystkie aspekty życia?

Czy teatr jest zaniepokojony niszczeniem środowiska, globalnym ociepleniem, poważną utratą różnorodności biologicznej, zanieczyszczeniem oceanów, topnieniem lodowców, wzrostem pożarów lasów i ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi? Czy teatr może stać się aktywną częścią ekosystemu? Teatr zauważa od wielu lat wpływ człowieka na planetę, ale nie radzi sobie z tym problemem.

Czy teatr troszczy się o kondycję człowieka, jaka kształtowana jest w XXI wieku, w którym jednostką manipulują interesy polityczne i ekonomiczne, sieci informacyjne i opiniotwórcze korporacje? W którym media społecznościowe z jednej strony ułatwiają komunikację, z drugiej stanowią dla niej doskonałe alibi, zapewniając niezbędną bezpieczną odległość od Innego? Wszechobecne poczucie lęku przed Innym, odmiennym, Obcym, dominuje w naszych myślach i działaniach.

Czy teatr może stać się laboratorium współistnienia różnic za cenę lekceważenia otwartej rany?

Krwawiąca rana wzywa nas do rekonstrukcji mitu. Jak to określił Heiner Müller: »Mit jest agregatem, maszyną, do której można podłączać wciąż nowe i nowe maszyny. Dostarcza on energię, dopóki narastające przyspieszenie nie wysadzi w powietrze kręgu kultury«; i dodałbym – kręgu barbarzyństwa.

Czy reflektory teatralne mogą rzucić światło na społeczną traumę, zamiast zwodniczo oświetlać same siebie?

To pytania, na które nie ma ostatecznych odpowiedzi, ponieważ teatr od wieków istnieje i trwa dzięki pytaniom bez odpowiedzi.

Pytania te prowokuje Dionizos, przechodząc przez miejsce swoich narodzin, mijając scenę starożytnego teatru, kontynuując w milczeniu swoją uchodźczą podróż poprzez krajobrazy wojny, dzisiaj, w Międzynarodowym Dniu Teatru.

Spójrzmy w oczy Dionizosa, ekstatycznego boga teatru i mitu, boga, który łączy przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, dziecka narodzonego dwukrotnie, z Semele i z Zeusa, wyraziciela płynnych tożsamości, kobiecej i męskiej, gwałtownej i łagodnej, boskiej i zwierzęcej, pomiędzy szaleństwem a rozsądkiem, porządkiem i chaosem – akrobaty na granicy życia i śmierci.

Dionizos stawia fundamentalne pytanie ontologiczne: „O co w tym wszystkim chodzi?”, pytanie, które popycha twórcę w stronę coraz to głębszego badania korzeni mitu i wielu wymiarów zagadki człowieka.

Potrzebujemy nowych sposobów narracji, by pielęgnować pamięć i kształtować nową etyczną i polityczną odpowiedzialność, która pomoże nam uwolnić się z rozmaitych form dyktatury współczesnego średniowiecza”.

Polskie orędzie na Międzynarodowy Dzień Teatru

Polski Ośrodek Międzynarodowego Instytutu Teatralnego (PO ITI) co roku wybiera autora polskiego orędzia na Międzynarodowy Dzień Teatru.

W tym roku Zarząd PO ITI podjął decyzję, że jego autorką będzie wybitna polska aktorka teatralna, radiowa i telewizyjna prof. Irena Jun.

„27 marca na całym świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Teatru; święto wszystkich Artystów, Rzemieślników i Pracowników Teatru. To święto Publiczności. Bo istotą teatru jest spotkanie z Wami, tu i teraz.

Dzisiaj jest nasze święto.

Teatr idzie z nami. Wierzymy, że jesteśmy w nim widziani, słuchani i rozumiani.

Przechodzimy przez sceny stare i nowe. Może trzeba by powiedzieć »młode«, bo to młodość najgoręcej marzy w teatrze i o teatrze.

Teatr idzie z nami. Nie jesteśmy sami, są z nami wybitni twórcy teatru amatorskiego, a także Ci, dla których teatr jest miejscem poszukiwań nowej formy wypowiedzi artystycznej.

Jestem dumna z teatru w Polsce, w którym znaleźli miejsce artyści z Ukrainy i Białorusi. Mamy poczucie wspólnoty w dzisiejszym świecie, który sam z siebie staje się teatrem tragicznym.

Teraz kiedy waży się nasze bezpieczeństwo, musimy odważnie przeciwstawiać się agresji, brutalności i głupocie. Bądźmy solidarni ze wspólnotą artystów – obywateli świata.

Teatr idzie z Tobą i ze mną przez czas. Idą z nami wielcy bohaterowie teatralni, dramatu polskiego i światowego. Idziemy w przyszłość. To brzmi dumnie, bo wiara w siłę teatru jest jak klejnot naszej kultury, wyobraźni, pracy, naszego rozumu i serca.

Bo nie jest ś w i a t ł o, by pod korcem stało,

Ani s ó l z i e m i do przypraw kuchennych,

Bo piękno na to jest, by zachwycało

Do pracy; praca – by się zmartwychwstało.

To fragment Promethidiona Cypriana Kamila Norwida, który dedykuję Wszystkim Ludziom Teatru”.

Czytaj też: Emocje na pierwszym miejscu. Dawid Tyszkowski w RDC o płycie „Mam szczęście”

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Cyryl Skiba/PA

Kategorie: