Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nad nową ustawą, która ma zmienić zasady dotyczące zwolnień chorobowych. Dokument ma doprecyzować, co pracownik może, a czego nie podczas L4 – począwszy od podejmowania sporadycznych prac, będących przejawami aktywności zawodowej, po wykonywanie pracy w ramach drugiego etatu.

Zmiany te komentowali w Debacie RDC eksperci. Jak mówili, są obawy, żeby czynności incydentalne nie stały się czynnościami codziennymi

–  Księgowa nagle idzie na chorobowe i nie podpisała jakiegoś ważnego dokumentu, nad którym wcześniej pracowała i on jest już de facto zrealizowany, brakuje tylko jej pieczątki. I faktycznie były takie sytuacje, że ktoś złożył donos i taka osoba miała np. anulowaną wypłatę zasiłku chorobowego – mówił w Polskim Radiu RDC Sebastian Koćwin, wiceprzewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.

Zmienią się też zasady kontroli naszego zwolnienia.

– To cofnięcie świadczenie nie ma być automatyczne, będziemy się mogli najpierw wypowiedzieć w tym temacie i udowodnić naszą niewinność, bo oczywiście wciąż nasza nieobecność pod tym adresem musi być uzasadniona, musi być konkretna przyczyna, dlaczego postępujemy tak a nie inaczej. Nie będziemy mogli w tym czasie robić remontu w domu albo pojechać na wycieczkę – dodał w trakcie Debaty Szymon Witkowski, pełnomocnik Zarządu ds. dialogu społecznego Pracodawców RP.

Nowy projekt ustawy przygotowany przez Ministerstwo Rodziny jest teraz w fazie konsultacji publicznych i opiniowania.

Czytaj też: Zakaz noszenia broni w Warszawie 11 listopada