Jak osiągnąć porozumienie w kwestii aborcji? Młodzi politycy w „Debacie RDC”

  • 06.04.2025 15:16

  • Aktualizacja: 14:12 06.04.2025

Co zrobić, by aborcja nie była tematem kolejnych kampanii wyborczych przez następne dziesięciolecia? O tym rozmawiali w „Debacie RDC” młodzi politycy. Udział w dyskusji wzięli przedstawiciele wszystkich głównych formacji poza Konfederacją

Podczas debaty na antenie Polskiego Radia RDC młodzieżówki głównych partii zastanawiały się co zrobić, by aborcja nie była tematem kolejnych kampanii wyborczych przez następne dziesięciolecia. Udział wzięli przedstawiciele wszystkich głównych formacji poza Konfederacją

Wiktor Kąkolewski z Pokolenia 2050 wskazał, że aby było możliwe osiągnięcie jakiegokolwiek porozumienia w kwestii aborcji, należy przestać traktować kobiety jak inkubatory. Jak mówił, odpuścić powinny środowiska skrajnie prawicowe. Powiedział, że jeśli ktoś jest przeciwko aborcji, to może jej nie wykonywać.

- Gdzie jest to zdrowie kobiet, gdzie jest ich życie, bo to nie jest brane pod uwagę. Przez te środowiska patrzy się na kobietę tak naprawdę jak na inkubator. Kwestia jest taka, że dziecko ma się urodzić niezależnie od wszystkiego, co się dzieje. A ja nie rozumiem odbierania możliwości podjęcia świadomej decyzji o własnym ciele przez kobietę - zaznaczył Wiktor Kąkolewski.
   
 
Według przedstawicielki Młodych Demokratów Ady Kornatowskiej szansa na porozumienie ws. aborcji w polskim Sejmie będzie możliwa w kolejnych kadencjach, gdy obecny skład posłów zostanie zastąpiony przez ludzi młodych.

- Uważam, że w momencie, gdy do parlamentu - już może następne wybory - wkroczą młodsi przedstawiciele, to kompromis będzie jak najbardziej do osiągnięcia, ponieważ możliwa będzie już do zdobycia większość. Niekoniecznie ktoś będzie musiał odpuścić, tylko po prostu wyjdą świeższe poglądy, świeższe głowy do parlamentu - mówiła.
   
Zdaniem Iwony Szwejkowskiej z Forum Młodych Ludowców teraz podstawowym działaniem powinien być powrót do tzw. kompromisu aborcyjnego zniesionego wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego.

- To spowoduje też na pewno wpływ na demografię. Natomiast dalej będziemy dyskutować właśnie nad tym, czy to będzie do 12 tygodnia, czy zrobimy to jeszcze inaczej. Ja też uważam, że obiecywanie kobietom „poczekajmy do kolejnych wyborów” to jest bardzo duża strata w tej kampanii, że nic nie zostało zrobione, bo nasi kandydaci na prezydenta obrywają za to - wskazała.

   
Według Weroniki Frączek z Młodej Lewicy niezrozumiały jest brak porozumienia koalicji w kwestii aborcji, skoro posłowie są w stanie wypracować wspólne stanowisko w innych sprawach. Przyznała, że brak jakichkolwiek działań ze strony koalicji rządzącej będzie obciążeniem w wyborach prezydenckich.

- Niekoniecznie aż tak bardzo dla Lewicy, ale również dla Platformy Obywatelskiej, ze względu na to, że to premier Donald Tusk był tą osobą, która powiedziała „nie zrobimy tego”, pomimo tego, że wcześniej obiecywał jako postulat wyborczy. To jest bardzo duży spadek zaufania wyborców do tych, którzy tą aborcję obiecywali - powiedziała.

 
 Zdaniem Małgorzaty Żuk z Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości jedynym sposobem na osiągnięcie trwałego kompromisu jest wpisanie kwestii związanych z aborcją do polskiej Konstytucji.  

- Moim zdaniem jedyną opcją na trwały kompromis jest zapisanie czegokolwiek w Konstytucji, na co dzisiaj, moim zdaniem, nie ma szansy. Duża część młodych polityków Prawa i Sprawiedliwości jest tego zdania, że należało zostawić kompromis i należałoby rozważyć, czy tego kompromisu, skoro on nie satysfakcjonuje nikogo, nie wpisać do Konstytucji - wskazała.

 
   
Aktualnie przerwanie ciąży przez lekarza może mieć miejsce w przypadku, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej oraz gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego. Aborcja własna nie jest karalna - zabronione i zagrożone karą jest pomocnictwo w aborcji.

Czytaj też: Spór o obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców w audycji „Bez ogródek”

Źródło:

RDC

Autor:

Beata Głozak/PL