Wiadomości
Udostępnij:
Sprzedaż wyłącznie bezpiecznych produktów? Od dziś w UE nowe przepisy
-
13.12.2024 08:51
-
Aktualizacja: 09:00 13.12.2024
Od piątku w krajach UE zaczęło obowiązywać nowe unijne rozporządzenie o ogólnym bezpieczeństwie produktów (GPSR). Zapewni ono, że produkty nieżywnościowe kupowane zarówno stacjonarnie, jak i online będą bezpieczniejsze, a ryzykowne towary będą szybciej usuwane z rynku.
Nowe przepisy dotyczą produktów nieżywnościowych (bezpieczeństwo żywności regulują inne przepisy). Celem regulacji jest zapewnienie, że konsumentom oferowane będą wyłącznie bezpieczne produkty, niezależnie od kraju ich pochodzenia i tego, czy są sprzedawane w sklepach stacjonarnych, czy też na internetowych platformach handlowych.
Regulacje są odpowiedzią na gwałtowny wzrost zarówno sprzedaży online, jak i importu produktów z państw trzecich. Z momentem ich obowiązywania, wygaśnie dotychczasowa 20-letnia dyrektywa o bezpieczeństwie produktów. Zresztą prawodawca postanowił zmienić ją na rozporządzenie, co oznacza, że w odróżnieniu od dyrektywy przepisy będą w takiej samej formie obowiązywały we wszystkich państwach członkowskich i nie będą musiały być dostosowywane do prawa krajowego. To zapewni jednolite stosowanie regulacji w całej UE.
Nowe przepisy m.in. unowocześniają unijne systemy monitorowania bezpieczeństwa produktów, w tym modernizują system wczesnego ostrzegania tzw. Safety Gate, za pośrednictwem którego państwa członkowskie informują, że na ich rynku pojawiły się niebezpieczne produkty. W ramach GPSR ustanowiono również sieć ds. bezpieczeństwa konsumentów, ułatwiającą koordynowanie działań organów krajowych i KE w zakresie walki z niebezpiecznymi towarami. Producenci, importerzy i dystrybutorzy mogą też korzystać z systemu zawiadamiania o odzyskaniu produktów i informować np. o wycofaniu niebezpiecznych produktów z obrotu lub odzyskaniu ich od konsumentów po tym, gdy ci otrzymali informację, że ich zakup nie jest bezpieczny. Ma to poprawić skuteczność wycofywania niebezpiecznych towarów z rynku.
Rozporządzenie nakłada nowe obowiązki na platformy sprzedażowe w sieci. I tak, sprzedający w internecie nie mogą już się ukrywać za pseudonimami, tylko muszą podawać swoje dane kontaktowe, w tym imię i nazwisko lub nazwę firmy oraz adres pocztowy i elektroniczny, pod którym można się z nimi skontaktować. Wymagane są również dokładne oznaczenia produktów sprzedawanych online, w tym ich zdjęcia i opisy. Na opakowaniach lub dokumentach sprzedaży powinny widnieć wszelkie ostrzeżenia lub informacje na temat bezpieczeństwa produktu.
Nowe przepisy przyniosą oszczędności UE?
Konsumenci mają również prawo domagać się zadośćuczynienia w sytuacji jeśli odniosą szkody z racji zakupu ryzykownych produktów. Oczekuje się zresztą, że nowe przepisy nie tylko będą lepiej chronić konsumentów, ale przyniosą też znaczne oszczędności UE. Dzisiaj – jak donosi Komisja Europejska - straty będące skutkiem obrażeń i zgonów, spowodowanych przez niebezpieczne produkty, wyceniane są na 11,5 mld euro rocznie.
Nowe regulacje zostały z zadowoleniem przyjęte przez unijne organizacje konsumentów, które jednak zaapelowały do UE o ich skuteczne egzekwowanie. „Ważne jest, aby przepisy te nie pozostały na papierze, a władze dysponowały niezbędnymi zasobami do działania przeciwko nieuczciwym sprzedawcom” – powiedział Agustin Reyna, dyrektor generalny unijnej organizacji konsumentów BEUC.
Z danych BEUC wynika, że w ubiegłym roku 7 na 10 europejskich konsumentów kupiło towary lub usługi online. Z kolei statystyki Safety Gate wykazały, że 31 proc. ze zidentyfikowanych na rynku UE niebezpiecznych produktów sprzedawanych było w internecie.
Czytaj też: Wstrzymanie inwestycji Olefiny III: decyzja ekonomiczna czy ekonomia polityczna?
Źródło:
Autor:
RDC /DJ